 |
nie traktuj mnie jak jedną ze swoich koleżanek. daj mi poczuć, że jestem wyjątkowa, że beze mnie to nie to samo. nie chcę być kolejną, która będzie epizodem Twojego życia, a tą, która będzie Twoim życiem. po prostu... traktuj mnie tak, jakbym miała zostać już na zawsze
|
|
 |
otwieram tymbarka pod sklepem, jedziesz ty, patrze
na kapsel 'łap szczęście!' - ironio!
|
|
 |
To prawda! Zabiłam swoje serce, ale przecież to wszystko dla Jego dobra [...]
|
|
 |
to popierdolone, chore uczucie, kiedy ty napiszesz jedno słowo nie tak jak sobie wymyśliłam a
ja już czuje że mam depresje.
|
|
 |
są ludzie dla których potrafię być miła i uczuciowa. ale to tylko kilka osób - tych najwazniejszych.
|
|
 |
Chciałabym siedzieć z Tobą na krawężniku, pod wieczór, gdy nagrzany asfalt pachnie w ten charakterystyczny sposób, a plamy od benzyny na ulicy krzyczą kolorami tęczy.
|
|
 |
Za nami przecież już nie jedna afera, jeśli przyjaźń ma być, to niech będzie szczera
|
|
 |
Piątek to taki dzień na który czekam, choćby nie wiem co się działo, nie narzekam.
|
|
 |
Odszedł. Z każdym jego krokiem sypał się coraz to większy kawałek mojego świata. Teraz siedzę na jego małym skrawku, który nazywam nadzieją.
|
|
|
|