|
Wiec jak to jest, ze z Twojej strony denerwuje Cie swoim milczeniem, a z mojej cierpie, gdy piszac wiadomosci nie uzyskuje odpowiedzi od Ciebie? //bereszczaneczka
|
|
|
Czasami zastanawiam się, czy nie odzywasz się dlatego, że chcesz ode mnie odpocząć, czy może przez swoją nieuwagę pozwoliłeś mi się zbliżyć do Ciebie zbyt mocno, zbyt blisko? //bereszczaneczka
|
|
|
W życiu można przetrzymać tylko jedno piekło. Każde następne jest lustrzanym odbiciem pierwszego. [Barbara Rosiek]
|
|
|
W każdym z nas jest ktoś kogo nie znamy. Przemawia do nas w snach i tłumaczy, że widzi nas zupełnie inaczej, niż my – siebie. [Carl Gustav Jung]
|
|
|
Obojętność dotyka najbardziej. [jachcenajamaice]
|
|
|
Papieros w Twoim towarzystwie jakby w ogóle mi nie szkodził, nawet wręcz przeciwnie - stan mojego zdrowia uległ znacznej poprawie. Kolejnym razem wezmę "setki", aby choć chwilę dłużej móc patrzeć jak cudnie mrużysz oczy zaciągając się. //bereszczaneczka
|
|
|
Widzę przecież, że nas już nie ma, że chłód Twojej obojętności mrozi we mnie wszelkie uczucia i ludzkie odruchy, których w Tobie nie ma. //bereszczaneczka
|
|
|
I to nie chodzi o to, że o Tobie już nie pamiętam. Ale to on jest pierwszym, który widzi mnie po przebudzeniu. On robi mi śniadania, obiady i kolacje. To do niego przytulam się po męczącym dniu i narzekam jaki ten świat jest parszywy.Z nim tworze wspólne życie, on wie czego najbardziej chcę, on wie, że mogę zrobić wielką awanturę o rozrzucone skarpetki. I to nie to, że byłeś gorszy czy lepszy. Chodzi o to, że Ty byłeś tylko fragmentem, a on jest całością
|
|
|
Może kiedyś jak gdyby nigdy nic miniemy się na ulicy i nie będziemy mieć do siebie o nic żalu.
|
|
|
Opowiedzieć Ci o nim? O tygodniu wakacji podczas którego zrobiliśmy razem więcej, niż normalna para w ciągu kilku miesięcy? O tym jak po raz pierwszy w życiu pokochałam? Jak uwielbiałam z nim rozmawiać, całować jego usta, rozbierać się przed nim, gotować razem, uśmiechać się do niego? Opowiedzieć Ci ciąg dalszy o tym jak zdominowała nas rzeczywistość? O tym jak z dnia na dzień w zetknięciu z nią traciliśmy zrozumienie i bliskość? O błędach, które obydwoje popełniliśmy i które wpakowały nas w relacje z innymi? O tym jak mijałam go z jego nową dziewczyną? O jego rocznicy z nią, kiedy późnym wieczorem spotkaliśmy, a on łapczywie przypominał sobie smak moich ust? O tym, że minęło półtora roku, a ja nadal mam pustkę w klatce piersiowej? Chodź, opowiem Ci. Weź tylko wódkę, bo bez niej się rozpadnę.
|
|
|
Dla Ciebie zawsze jestem i będę uśmiechnięta, pozytywna i jakby szczęśliwa. To nic kurwa, że wyje nocami nie mogąc odnaleźć się w tej dziwnie śmiesznej i żałosnej relacji Kolega-Koleżanka. //bereszczaneczka
|
|
|
|