 |
nawet jeśli nie jestem obecna przy Tobie ciałem to zawsze i wszędzie jestem z Tobą myślami..
|
|
 |
I kiedy upadniesz, masz dwie opcje: Odnaleźć swoją dawną osobowość... Albo zatracić ją na zawsze.
|
|
 |
bo ja lubię do Ciebie pisać. Z różnych powodów, między innymi dlatego, że chcę, żebyś wiedział, że myślę o Tobie..
|
|
 |
I już nic nie będzie tak jak dawniej. Herbata nie będzie już taka słodka, czekolada tak czekoladowa, lody tak zimne, nawet słońce przygaśnie... Wiesz co się jedynie nie zmieni? Moje uczucie do Ciebie.
|
|
 |
'W którymś momencie trzeba podjąć decyzje, granice nie chronią cię przed innymi ludźmi, one odgradzają cię od świata, życie jest pokręcone. Tacy już jesteśmy. Tak więc można zmarnować życie wytyczając granice albo przeżyć życie, przekraczając je. Ale są pewne granice, których przekraczanie jest zbyt niebezpieczne. Wiem jedno, jeśli człowiek jest gotów zaryzykować, widok z drugiej strony zapiera dech w piersiach.'
|
|
 |
I mimo, że nie mówi mi słodkich słówek, nie ma wpisanego dwukropka z gwiazdą obok mojego imienia,
nie ma opisu jak bardzo mnie kocha, nie tworzy demotywatorów o szczęśliwej miłości, nie pisze wierszy, nie śpiewa mi piosenek, nie wypisuje wszędzie mojego imienia, nie ma mojego zdjęcia na tapecie, nie wypisuje tysięcy sms`ów na dobranoc, nie spędza ze mną 24 h na dobę, nie jestem cały dzień jedyną myślą w jego głowie, bo wie, że nie jestem księżniczką, której do szczęścia potrzebne
są te pierdoły. A mimo tego, wiem jak bardzo mnie kocha i jak cholernie za mną szaleje.
|
|
 |
Oboje mieli własną tajemnicę. Ona nadal o niej pamiętała i chciała ją pielęgnować, on chyba jednak zapomniał.
|
|
 |
Poszła na spacer w `ich miejsce`. Chciała wszystko przemyśleć i oddzielić grubą kreską, prawie się jej udało. Prawie bo zobaczyła tam jego... z inną.
|
|
 |
On wszystko idealnie rozpierdalał na części pierwsze, ona za to idealnie wszystko naprawiała, tłumacząc sobie że była to jej wina. Tak działała w ich przypadku miłość, podobno..
|
|
 |
To było jak piękny sen, ale nie.To nie był sen, to działo się naprawdę.Naprawdę byliśmy tam razem, szczęśliwi i zakochani w sobie.Ale przeżyliśmy zbyt mało chwil, o których pragnę pamiętać i wiele tych złych, które chciałabym wymazać z pamięci,chociaż wcale nie próbuje. te dobre maskuje złymi wierząc, że z czasem wyblakną..Ale to na nic.. wspomnienia zawsze pozostaną w mojej głowie,czy tego chcę, czy nie..Czy jesteś sam, czy z nią.. Ale wiem, że jesteś z nią.wiem,że jest dla Ciebie teraz najważniejsza.Wystarczy na was spojrzec,wystarczy zobaczyć w jej oczach ten blask,który odebrałes mi i umieścileś w jej tęczówkach.Nawet nie spytałeś mnie,czy chce się go pozbyć! Nie chciałam! Nadal nie chce! a wiesz dlaczego?! Bo Cię ku.rwa kocham Kretynie ! Ale co Ty możesz o tym wiedzieć..? Z czasem i jej go zabierzesz dając szczęście kolejnej..
|
|
|
|