 |
W sumie mogłabym Ci powiedzieć "A niech Cię diabli wezmę", ale z pewnością trafię do piekła i nie zniosłabym oglądania Ciebie codziennie.
|
|
 |
Kochani..Musicie mi pomóc,bo sama nie wiem co mam zrobić..A raczej już zrobiłam największą głupotę świata..Jestem pół roku ze swoim chłopakiem,bardzo go kocham,ale wyjechał do szkoły 200km..Poszłam na imrezę,nie wiem jak mogłam się tak upić! Mam urywki z tamtego wieczoru,ale wiem,ze całowałam się dość namiętnie z innym..Mam wyrzuty,boję się spotkania,nie wiem co robić,jak się zachować..wiem,że w jakiś sposob to była zdrada,a on mi tego nie wybczy,nie ma szans..Żałuję bardzo..Ale boję się tego co może się zdarzyć..Nie chce go stracić,ale też oszukiwać..wiem,że brzmi to jak dziwna prośba,ale proszę.. Pomózcie mi.. Co byście zrobily na moim miejscu? Powiedzielibyście mu mimo konsekwencji? Błagam..
|
|
 |
"Everybody wants happiness and nobody wants pain, but you can't have a rainbow without a little rain"
|
|
 |
i gdy leżę w ramionach kochanki, Ty dzwonisz, ja jej mówię 'nikt ważny'
|
|
 |
mam kilka problemów. wiesz co? pierdolę.. tłumaczyć Ci, a Ty znów szlochasz, upadłe anioły nie potrafią już kochać.
|
|
 |
rzeczywistość smutna jak pizda.
|
|
 |
tu gdzie ambicja jest divą lub kurwą a mówić "kocham" jest często za trudno.. deszcz jest łzami, łzy są bólem, ale tak między nami już chyba nic nie czuje. widok jej oczu, kiedy widzi pożegnanie,
odpalasz szluga i w ciszy patrzysz w ścianę, zegarek tyka i kurwa każdy kłamie ;)
|
|
 |
Nie ma to jak moment, gdy chłopak ściąga spodnie, a Ty nucisz sobie pod nosem: "Cieszmy się z małych rzeczy(...)".
|
|
 |
pod domem mam bunkier może to fart, ale po chuj mam żyć, gdy umrze cały świat?
|
|
 |
jakiś czas temu miałem plany i ambicje, im jestem dalej, tym bardziej nie chce mi się nic, wiesz, chuj z tego wielki skoro wciąż się boję jutra, wiesz. "szczyt jest fajny" - tak mówili ci, co byli tam, widzieli to, przeżyli to i spadli. szczyt jest fajny, ale nie ma mnie tam, mam do niego hektar jeszcze, ale chcę to sprawdzić i nie ma mnie tam i może jestem nienormalny, bo zjebał się świat, a ja nie powiem, że to martwi mnie
|
|
 |
czas kłamstw i martwych serc, a co tu kurwa jest normalne?
|
|
 |
zapisane w gwiazdach jest, lecz czy zawsze będzie tak? czy za tej miłości czar przyjdzie ponieść jakąś z kar? może to wymyślił Bóg, o nic nie pytając nas? raju drzwi otworzył nam, ale tylko parę chwil to miało trwać...
|
|
|
|