 |
"skończ to co sprawia, że jest Ci chujowo, tylko wtedy będzie mogło być Ci lepiej" / Janusiowe
|
|
 |
tak mogło być kiedyś, teraz chyba już nic nie czuję
|
|
 |
"chciałabym abyśmy mieli jeszcze minutę, aby zakończyć tę bajkę. usłyszeć Twój głos i zgubić się w nim, bo wszystko co mamy to uszkodzone szczegóły. Ty byłeś moim światem i wszystkim w nim, więc tak jak Ty zniknie. nie zapomnę, będę siedzieć i wspominać, obiecuję nikomu nie wyjawię Twoich tajemnic. by mieć Cię znów jest moim jedynym pragnieniem, bo nikt nie zna mnie tak jak Ty."
|
|
 |
count to ten and I know you would APPEAR
|
|
 |
Poczułam dreszcze,motyle w brzuchu,pustkę w głowię,spocone i zdrętwiałe dłonie,tak,że o mało co długopis nie wypadł mi z dloni na dzwięk przyszłej wiadomości.Nie widziałam kto,lecz doskonale wiedziałam,że 'To On'-wyszeptałam w myślach i już wiedziałam,że z wykładów nie zapamiętam zupelnie nic.Drżącą dłonią i ze strachem sięgnęłam po telefon pod ławką.'O której jutro masz czas?'-przeczytalam zalewajac się falą gorąca.Do głowy wpadło mi tysiace myśli.Chcił się spotkać, porozmawiać po prawie dwóch tygodniach ciszy.Ucieszylam sie lecz z drugiej strony strasznie bałam się tego co od niego usłyszę.Zostawi,bądź mi wybaczy.Bałam się..i drżącymi palcami wystukałam,że o 19 będę w domu,Nie odpisał wiecej,lecz następnego dnia byłam już najszczęśliwszą kobietą swiata.Tak.. Wybaczył mi, choć rozmowa byla długa.Znów zobaczylam siebie w Jego oczach,znów poczułam jego zapach,dotyk dłoni i ust..Ust które swoim ciepłem ogrzały całe moje życie,cały mój świat,który mieści się w jego 184 cm. || pozorna
|
|
 |
- Może to Maybellin ? - Nie, to moja Schauma.
|
|
 |
"-co byś jej powiedziała? -nie wiem.. że mi przykro, że nie mam pojęcia co ona czuje, ale wiem jak to jest gdy chce się umrzeć, jak boli uśmiech, jak próbujesz się dopasować a nie możesz.. jak ranisz się zewnętrznie, by zabić wewnętrzny ból" /przerwana lekcja muzyki
|
|
 |
chce Ci dać co najlepszego mam w sobie, nie wiem dlaczego to robie...
|
|
 |
Halloween byłoby nudne, gdyby nie dzieci przebrane za prześcieradła.
|
|
 |
ostatnie lata.. nic nie wyszło jak powinno, nie?
|
|
 |
chcesz to obiecam czego pragniesz, na serio
|
|
|
|