 |
|
weź szklankę . - i co ? - upuść ją .. - rozbiła się. co dalej ? - teraz ją przeproś i zobacz czy się znowu pozbiera...
|
|
 |
|
wątpię w dobro płynące bez intencji w świecie chorej ambicji, wzmożonej konkurencji.
|
|
 |
|
Wciąż idę tędy, pierdolę wasze względy Przykro mi, lecz jestem z tych, którzy popełniają błędy.
|
|
 |
|
jestem tą samą osobą, choć dziś już inaczej myślę
|
|
 |
|
nie pytaj co by było gdyby zabrakło mi siły.
|
|
 |
|
Nie patrz się na mnie, jeśli oczy masz puste, nie zobaczę w nich uczuć, ale przejrzę jak w lustrze.
|
|
 |
|
wiele odczytasz z twarzy i oczu, czasem wystarczy spojrzeć by poczuć.
|
|
 |
|
Mówisz mi, ze nie taką chciałaś przyszłość . Proszę uwierz mi naprawimy wszytko.
|
|
 |
|
Nie oszukujmy się, przecież nic nie ma.. było przez chwilę, teraz nie ma znaczenia.
|
|
 |
|
Nalewam drugą szklankę, żeby nie była pusta, jak pokój, moje serce i słowa w Twoich ustach.
|
|
 |
|
Piona za to wsparcie, za teraz i na starcie.
|
|
 |
|
Czasem kompleksy biorą górę nad rozsądkiem, ale Twoje porażki z sobą, to nie jest mój problem
|
|
|
|