 |
|
Chciałeś być oryginalny, ty i ta twoja grupa.
Miałeś wielkie plany a tylko rżniesz głupa.
|
|
 |
|
zamykasz w dłoni dłoń, tak idealnie splatając nasze palce. po chwili przyciągając moje ciało do siebie, trzymasz przy sobie, cholernie mocno w objęciach. czuję twój oddech na szyi, delikatny dotyk warg na obojczyku za każdym razem wywołujący dreszcze, jest czymś o czym marzyło każde z nas. tak słodko uśmiechając się, przybliżasz swe usta do mych, łącząc je w jedną całość. zatracasz się, pozwalając sobie tak głęboko zatopić się w ich smaku. dzielisz się swym oddechem, powoli scalając go z moim oddajesz część siebie. | endoftime.
|
|
 |
|
Tak trudno jest zapomnieć o kimś, kto sprawił, że nawet najgorszy dzień wydawał się nie być taki zły. O kimś kto umiał sprawić za pomocą kilku słów, że się uśmiechałam...
|
|
 |
|
siedzisz w kącie podkurczając kolana do klatki piersiowej, Twym punktem obserwacji jest Wasze zdjęcie, wiszące wśród innych, wspólnych chwil zatrzymanych na błahym kadrze. nadal nie możesz uwierzyć, że to właśnie życie zniszczyło każdą z tych chwil, to ono tak idealnie, w krótkim czasie z rąk wyrwało Wam szczęście. czujesz jak dreszcze powoli atakują każdą część ciała, jak łzy kolejno spływają po policzkach odbijając się od podłogę z echem, które słyszy tylko serce. w czterech ścianach własnego świata, przestajesz czuć się bezpiecznie, ta przeszłość mieszająca w teraźniejszości i wewnętrzny ból po stracie kogoś, za kogo kiedyś oddałabyś własne życie zabija każdego wieczoru, kawałek po kawałku. | endoftime.
|
|
 |
|
polubię cię bardziej jeśli dojdziesz
|
|
 |
|
Nie marnuj mojego czasu, tylko weź mnie do domu
|
|
 |
|
ale ty przystojnie wyglądasz w tym różowym szlafroku.
|
|
 |
|
chłopcze czyżbyś miał coś przeciwko gdybym podeszła bliżej?
|
|
 |
|
Chuj w to, że jara i pije , ważne że kocha.
|
|
 |
|
Dziś znowu sztucznie zmniejszam wielkość źrenic, bo nie chcę patrzeć na świat, którego nie zdołam zmienić.
|
|
 |
|
Piona za chamstwo, kurwa.
|
|
 |
|
I chociaż płynąłbym najgorszym ściekiem.
Ty mnie nie osądzaj Bóg zrobi to lepiej.
|
|
|
|