 |
od kiedy wiem jak masz na imię, tak nazywa się całe moje życie
|
|
 |
nie wiem czy tęsknię za Tobą czy za twoją obecnością. czy potrzebuję Cię, bo Cię kocham, czy chcę, żebyś po prostu był, bo się przyzwyczaiłam do Twojego widoku.
|
|
 |
Pamiętasz? Bo ja pamiętam , a powiem nawet ,że wspominam.
|
|
 |
wierz lub nie ale kocham cię i jednocześnie nienawidzę .
|
|
 |
teraz wiem ,że coś czuję do ciebie , przepraszam ,że tak późno .
|
|
 |
pewnego dnia może znowu się spotkamy ale już niestety nie będziemy się znać.
|
|
 |
znów jestem na krawędzi , balansuje, skacze na jednej nodze , zaraz spadnę i nikt mnie nie uratuje ,a już na pewno nie ty.
|
|
 |
czasami wspomnienia bolą bardziej niż cokolwiek na świecie.
|
|
 |
Cholera, nie tak. Trzeba uspokoić myśli, poukładać, przewartościować życie. Odizolować od bzdur. Zająć sie tym co ważne, co przydatne. Co uszczęśliwi i ukoi najskrytsze tęsknoty. Tym co będzię najlepsze i najwartościowsze. Teraz ogarniam rozchwiane marzenia. Bo tak na prawdę, ta karuzela może przecież w końcu stanąć.
|
|
 |
Chciałam schudnąć dla niego. Zawsze się podśmiewał, że mam za dużo kg. Nie odchudzałam się jakoś specjalnie, robiłam to, co zawsze. Ale teraz kiedy cały czas żyję w nadziei, że może to nie koniec, nie odczuwam głodu, nie czuję nic.
|
|
 |
Znasz to uczucie, kiedy jakaś osoba, staje się częścią Twojego życia i zaczynasz zastanawiać się, dlaczego nie znaliście się wcześniej? Wtedy,potrafisz zmienić się tylko dla niej (...) Znasz to uczucie? Gdy ludzie spotykają się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie?
|
|
 |
- Czy ty mnie jeszcze kochasz? - wykrztusiłam we łzach drżącym głosem. - A co jeśli powiem, że nie? - odpowiedział.
|
|
|
|