|
|
Nikt nie lubi patrzeć jak ktoś zajmuje jego miejsce.
|
|
|
'200 km na godzinę.
-Zwolnij, boje się.
-Nie bój się jest fajna zabawa...
-Proszę zrobię wszystko jak zwolnisz.
-Dobrze, przytul mnie bardzo mocno.
... - Dobra, dobra ale zwolnij.
Dziewczyna go przytuliła.
-Czy mogłabyś ściągnąć mój kask bo mi przeszkadza i założyć na siebie.
Dziewczyna zdjęła kask z jego głowy i włożyła na siebie.
-A teraz mnie pocałuj i powiedz ze mnie kochasz.
-Kocham Cie.
Dziewczyna pocałowała go.
Następnego dnia w gazecie:
>W wczorajszym wypadku dwuosobowym który się wydarzył w mieście zginęła jedna osoba, okazało się że kierowca motoru, w połowie drogi dowiedział się ze jego hamulce nie działają, a więc dał swojej dziewczynie kask i kazał jej powiedzieć, że go kocha i poczuć ostatni pocałunek po czym oddał swoje życie dla niej."
|
|
|
-Au!!! Coś Ty! A to za co?!
-Nie ma znaczenia, to już przeszłość. Hehehe
-Ale nadal boli!
-O tak! przeszłość często boli...
|
|
|
- Pójdę do szafy. - Po sukienkę? - Nie kurwa, do narni idę. //I.
|
|
|
Spojrzała na zegarek. 23:23. ' dość ' szepnęła sama do siebie. Wyciągnęła zza łóżka swoją walizkę i spakowała najpotrzebniejsze rzeczy. Po cichu wyszła przez tylne drzwi. Szła długimi chodnikami przez ciche miasto. Jej twarz pokrywały chłodne krople łez, ale nie zatrzymywała się, ciągnęła za sobą ciężką walizkę. Tak ciężką, jakby dźwigała w niej Jego ciało. Dotarła na peron. Przejrzała możliwe najbliższe odjazdy. "Kraków" szepnęła, spojrzała na zegarek. "za trzy minuty" powiedziała przez łzy. Odwróciła się. przez zaszklone oczy zobaczyła Jego. Stał tak blisko, że wymieniali się już tylko oddechami. "Nie rób głupot" szepnął Jej do ucha. "to nie są głupoty" odpowiedziała płacząc. "Jesteś na tyle słaba, że uciekasz od własnych problemów"? "Nie! uciekam jak najdalej od takich frajerów jak ty! od takich typów, którzy potrafią ranić!" "i co zrobisz w tym Krakowie?" "Umrę, bez Ciebie" szepnęła wsiadając do pociągu.
|
|
|
Nie chciała od niego nic, prócz bycia przy nim. Ten naćpany kretyn nigdy tego nie rozkminił..
|
|
|
- masz zadanie z matmy ? - a mam. - dasz ? - może ... - powiedział, przygryzając wargę. - dzięki. - ze śmiechem, wyciągnęłam zeszyt z Jego ręki. w pięć minut odpisałam te kilka ćwiczeń, usiadłam, oglądając zeszyt. podczas gdy studiowałam Jego pochyłe pismo, szatnia pustoszała. zostaliśmy tylko my. zadzwonił dzwonek, podniosłam się, biorąc torbę na ramię. stanął w wejściu do szatni, zagradzając mi drogę. - przepisałaś ? - mhm. - to teraz wypadałoby podziękować. - powiedział, figlarnie się uśmiechając. - dziękuje. - powiedziałam, patrząc Mu w oczy. - eee, ładniej. - nalegał. - baaardzo ładnie dziękuje. - odpowiedziałam, starając się opanować szalejące w brzuchu motyle. - nie starasz się, koleżanko. - stwierdził. było pięć minut po dzwonku. - czekam. - ponaglił. pod wpływem impulsu wspięłam się na palce i na ułamek sekundy złączyłam nasze wargi.- może być ? - szepnęłam i nie dając Mu czasu na ochłonięcie, przecisnęłam się obok i z łomoczącym sercem pobiegłam na lekcję.
|
|
|
Nieważne, że ze sobą nie rozmawiamy, samo Twoje istnienie mnie wkurwia. :)
|
|
|
Siedzieli obydwoje na ich ulubionym moście . Tam się poznali , tam zaczęli być ze sobą , tam razem przychodzili każdej nocy , a tamtej nocy mieli się nie spotkać , ale On napisał sms o 23:23 : "Za pół godziny , tam gdzie zawsze . Czekam . '' Ona pomyślała , ze On chce się po prostu spotkać .Gdy przyszła On już był na moście . Podeszła do Niego , chciała dac buziaka na przywitanie , tak jak zawsze to robiła . On się odsunął . Powiedział - Musimy pogadać . Bo widzisz ja Cię już nie kocham . Nie wiem czy wogóle kochałem . I proszę nie odstawiaj mi tu żadnych cyrków , że beze mnie nie przeżyjesz . - Odszedł . Po chwili usłyszał jakby coś wpadło do wody . Odwrócił się , Jej już nie było.
|
|
|
Kobiety słabe .?
Krwaw 7 dni i żyj cwaniaku .
|
|
|
wyłącz gadu-gady, usuń nk, facebook , fbl i inne pierdoły, wyłącz telefon.. i zobacz kto pierwszy zapuka ci do drzwi.
|
|
|
obudzić się o piątej rano i zgłosić nieprzygotowanie do życia, po czym przespać resztę dnia.
|
|
|
|