 |
Trampki na obcasach, herbata z solą, Ty z nią. To tylko jedne z wielu przykładów beznadziejnie dobranych całości.
|
|
 |
Nie ma co mulić , szybki telefon do ziomka, tej nocy przynajmniej sam nie będę się błąkał.
|
|
 |
Tego co mi daje szczęście nie opiszą żadne słowa, nie możesz mi tego zabrać, a wcale się z tym nie chowam, zrozumiałem już, że jestem tu po to by, spełnić swe marzenia, godnie przeżyć swoje dni, spełnić swe marzenia,
|
|
 |
Po co mi ci co uśmiechają się fałszywie, za plecami jadą równo, ale się gajają przy mnie.
|
|
 |
Zrozumiałem, że nie warto , nie warto uganiać się za tym co jak dym ulotne jest.
|
|
 |
zrozumiałam że nie warto, przejmować się i bać, położyłam temu kres.
|
|
 |
to takie banalne, kochać czyjeś oczy.
|
|
 |
gdy będziesz chciał zobaczyć jak wygląda moje szczęście, spójrz w lustro
|
|
 |
nie umiem Cię nie kochać. tak mnie zaprogramowano.
|
|
 |
patrzę na twarze, które pamięć gdzieś zgubiła, i pytam gdzie ta radość, która kiedyś we mnie tkwiła.
|
|
 |
Jeśli miałabym wybrać jedno miejsce, w których szczęście osiąga maksimum, bezapelacyjnie wskazałabym na Jego ramiona.
|
|
|
|