 |
przecieram oczy i idę przez to życie, rzeczywistość to suka witamy się o świcie.
|
|
 |
Wciąż na ulicach, posłuchaj co Ci powiem, zrób listę za i przeciw spuść głowę w ciszy odejdź.
|
|
 |
Ja nie ulegam groźbom, wychodzę Ci na przeciw, Ty sam przyniesiesz linę, by ziom Cię powiesił.
|
|
 |
ciekawa jestem co słychać u mojego byłego skarba.
|
|
 |
już się nie boję, nic mnie nie czeka smutny finał człowieka, który zapada w letarg.
|
|
 |
dziś jest inaczej, choć podobno też całkiem fajnie.
|
|
 |
Chyba Ci się maniery królewskie z kurewskimi pomyliły, mała.
|
|
 |
Mam ''to coś '' tylko nikt nie wie co to jest "to coś'' więc nikt we mnie ''tego czegoś '' nie widzi.
|
|
 |
jak widać już się nie znamy.
|
|
 |
uśmiecha się i ma ten dołek w policzku, który tak bardzo lubię i kurwa mać jest śliczny.
|
|
 |
A z skąd mam wiedzieć czemu tak się pojebało ? Jak bym wiedział, to bym nie pozwolił, żeby tak się stało.
|
|
 |
Chciałbym odpuścić, lecz kurwa nie potrafię.
|
|
|
|