 |
i wiedz,że nawet jeśli obrażam się na Ciebie 150 razy na minute, wyzywam od najgorszych,to i tak nie wpuszczę nikogo, innego na twoje miejsce < 333 ! . / nawiedzonaa
|
|
 |
110 dni - weekendy - jakieś święta - egzaminy - może jeszcze coś wypadnie = WAKACJE
|
|
 |
serce pojemne jak przedwojenna wanna i pragnienie by ją wypełnić.
|
|
 |
popełniaj błędy i naprawiaj je, gdy dotkniesz dna, odbijaj się..
|
|
 |
|
TŁUSTY CZWARTEK! ...i oby poszło w cycki :)
|
|
 |
|
I am the best thing in your life .
/jestem najlepszą rzeczą w twoim życiu.
|
|
 |
|
i zajmował cholernie ważne miejsce w jej sercu
|
|
 |
|
nie znoszę, kiedy jestem już wedle przekonana, że uda mi się z nim pożegnać raz, a dobrze, a on jakby czytając w moim myślach nachyla się nade mną, mówiąc jak kocha. uwielbia tą delikatną formę sadyzmu. kocha, kiedy przez niego kłócę się sama ze sobą. kiedy mówi mi, że odchodzi, i nie odsunie się nawet na metr, a ja wskakuję na niego oplatając nogami. 'zostań' szepczę, rozchylając usta. chociaż w myślach mam tylko bezwdzięczne 'odejdź'.
|
|
 |
|
nie znoszę, kiedy jestem już wedle przekonana, że uda mi się z nim pożegnać raz, a dobrze, a on jakby czytając w moim myślach nachyla się nade mną, mówiąc jak kocha. uwielbia tą delikatną formę sadyzmu. kocha, kiedy przez niego kłócę się sama ze sobą. kiedy mówi mi, że odchodzi, i nie odsunie się nawet na metr, a ja wskakuję na niego oplatając nogami. 'zostań' szepczę, rozchylając usta. chociaż w myślach mam tylko bezwdzięczne 'odejdź'.
|
|
 |
za rękę. z nim. przez miasto./ zozolandia
|
|
|
|