 |
|
czy ja do cholery wyglądam jak konfesjonał, że wszyscy zwracają się do mnie dopiero wtedy, kiedy muszą się komuś wygadać ?
|
|
 |
|
nie przejmuj się zbytnio tym, co ludzie powiedzą. rób, co ci się w życiu podoba, jeśli tylko będziesz mogła potem w lustrze spojrzeć sobie w oczy.
|
|
 |
|
Miała dość ciągłych awantur. Jej oczy zalewały się łzami za każdym razem kiedy tylko słyszała kłótnie. Siadała w kącie i zagrywała uszy dłońmi jak najmocniej mogła. Nie chciała słyszeć tych wszystkich wyzwisk. Zamykała oczy i pragnęła, aby nastała wreszcie cisza. Chciała tylko normalnego domu. Takiego jakiego wszyscy myśleli, że ma. [ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
kiedys pisalśmy codziennie a dziś ? dziś pozostaje nam jedynie odwiedzanie swoich profili z nadzieją, że któreś w końcu ulegnie i napisze te jebane ' wróć i zaprzyjaźnijmy się na nowo.... / fuckk_youu , trochę przerobione ;)
|
|
 |
|
bo ja po prostu potrzebuję kogoś , kto będzie mnie w odpowiednim momencie kopał w dupę mówiąc ' rusz się , walcz o to życie!' . kto poda mi rękę i zaoferuje swoją pomoc , chociażby tylko w postaci samego ' będę tu zawsze' . kogoś kto powie mi , że we mnie wierzy - pokładając we mnie jakiekolwiek nadzieje .
|
|
 |
to dotarło do mnie w jednej chwili . wiesz , w dość nieoczekiwanej , ale dotarło . poczułam jakby los znów dał mi po pysku . oczy po raz kolejny napełniły się łzami tak , że cały świat wydawał mi się rozmazany . w środku siebie ? poczułam ogień . jakby całe to cholerne uczucie spłonęło w jednej chwili . usiadłam na łóżku pozwalając by trzęsące się ręce odruchowo dotknęły policzka . ' jest skurwysynem ' wyszeptałam i poczułam się naprawdę źle . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
zawsze znajdzie się taki , który powie ci , że jesteś najlepsza . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
wiesz , cokolwiek się stanie - pieprz to . nie przywiązuj się . po prostu rób tak , żebyś była szczęśliwa , nawet jeśli ktoś odejdzie . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
z czasem dociera do ciebie jaki on jest naprawdę . nie chcesz już go kochać , już chyba nawet ci nie zależy , prawda ? już możesz myśleć na trzeźwo o tym co się stało , o tym , że to wszystko to tak naprawdę jego wina . porzucił cię , złamał wszystkie obietnice , które ci składał . olewasz go , chcesz , żeby wiedział , że radzisz sobie bez niego . bo w sumie po co masz tego nie robić ? skoro on potraktował cię jak ostatnią szmatę , dlaczego ty miałabyś traktować go inaczej ? jedno jest pewne . nigdy nie będziesz tak wredną suką , jakim on jest skurwielem . mimo tego , jak cię opisuje wśród znajomych - to on jest tym dupkiem , który upadł niżej od kogokolwiek . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
|
Masz, racje... Krzycz na mnie , gdy cierpię, każ mi się zamknąć, gdy płaczę, wypominaj mi przeszłość po mino własnych obietnic i mów, że to ja się nie staram... Dziękuje Ci... [?]
|
|
|
|