 |
|
Sprawiłeś, że jest lepiej.
|
|
 |
|
Kiedy byłam nieparzysta, liczyłam tylko na siebie. Otaczały mnie same niewiadome i wzory do naśladowania, mnożyły się kłopoty, a dzielić ich nie było z kim. Bywałam dziwakiem do kwadratu, a później odejmowałam sobie od ust myśląc tylko o procentach. Budziłam się poza nawiasem społeczeństwa i tak dodawałam dzień do dnia noc do nocy. Kiedy byłam nieparzysta daleko mi było do potęgi. Wszystko stało się prostsze odkąd jestem podzielna przez dwa.
|
|
 |
w nocy czas płynie inaczej
|
|
 |
Nienawidzę Cię za to,
że zostawiłeś mnie na pożarcie tym wszystkim ludziom,
którzy nie są Tobą.
|
|
 |
ja jestem obok, kłopoty won, bądź sobą
|
|
 |
Twoje policzki tak się śmieją, oczy, nos, skóra
|
|
 |
zwykła noc spędzona w Twoim mózgu
|
|
 |
zasłoń mi oczy, ja będę szedł jak ślepiec
|
|
 |
nie potrafię powiedzieć, że nie chciałbym Ciebie mieć
|
|
 |
to nic nie znaczy, to o niczym nie świadczy
|
|
|
|