 |
dzieci wesoło w parku za szkołą
zapaliły papierosy, wyciągnęły zioło,
chodnik zapluły brocząc butem w piachu,
siedzą na ławeczkach i słuchają rapu
|
|
 |
a ja doceniam wspomnienia i każde miejsce
bo każde z tych spraw warunkuje to kim jestem
|
|
 |
człowiek dopasowuje się do otoczenia
patrzy przez pryzmat tego, że nic się nie zmienia
|
|
 |
pamiętasz? czy dalej tkwisz w tym gównie?
dla Ciebie to jest cały świat, dla mnie był również
|
|
 |
dzieci, powybijane szyby, torby amfetaminy,
korby rozkminy, lewe interesy, stresy, nagonki,
rozjebane pociągi, biznesy, weź sobie przypomnij
|
|
 |
stany wmontowane w przeszłość, widzę tą obojętność
|
|
 |
Ludzie mówią, że nie można żyć bez miłości. Osobiście uważam, że tlen jest ważniejszy.
|
|
 |
-Zagramy w "ence pence"?
-A po co?
-Bo jeśli zgadniesz, w której ręce trzymam żelka, to możesz odejść.
Jak nie zgadniesz, zostaniesz ze mną na zawsze.
-Ale ty nie masz żadnego żelka!
-Wiem...
|
|
 |
- kim chcesz zostać, gdy dorośniesz? - Jego żoną.
|
|
 |
-Widzisz?
-Ale co?
-Szczęście ucieka.
- To je goń
|
|
 |
-przytul mnie.
-ale, ale..
-no kurde przytul.!
|
|
 |
-masz remont w domu ? -nie, dlaczego ? -bo masz na ryju tyle gładzi szpachlowej, że o ja pierdole .
|
|
|
|