 |
Tysiące słów dzielę na prawdę a potem pomnoże je przez obietnice. Wtedy zrozumiem co tu jest ważne, bo wynik pokaże mi jakie jest życie
|
|
 |
Przyrzekałaś, że mnie kochasz, więc kochasz mnie, czy łudzę się? Co? Że kurwa co? Masz dosyć mnie i nudzę Cię?
|
|
 |
Jebie mnie czym jeździsz, czy palisz z wiadra czy z lufki nie zaimponujesz mi, mówiąc ile wypiłeś wódki
|
|
 |
głęboko w płuca, za wszystkie nasze dni
|
|
 |
Są takie momenty w życiu, kiedy po prostu coś w nas pęka. Czujemy, że wewnętrznie coś się złamało, w w wyobraźni widzimy pękającą kość, która rozpada się na milion małych kawałeczków. Nie są one do sklejenia, można je jedynie przyciskać do siebie, nierówno i niestrannie. Nigdy żaden nie będzie pasował tak idealnie do drugiego, jak wcześniej. Najgorsze jest to, że można nauczyć się z tym żyć. Jedynie nasze wszelkie dotychczasowe poglądy ulegną nieodwracalnym zmianą, nigdy nie będzie to przypominać tego dawnego 'ja' z przeszłości. Tak, to właśnie chyba przeżyłam. Chyba się zepsułam. / Stostostopro .
|
|
 |
Codziennie oddzielała grubą kreską nienawiść od miłości. / Stostostopro .
|
|
 |
Mógłbym wszystko, gdy wódka się zgadza. / Raca .
|
|
 |
Wszyscy jesteście chrystusami? No to cierp. / Medium .
|
|
 |
nikt i nic nigdy nie zmieni tego jak jest . wiesz ?nic , nikt , nie przewinie czasu wstecz
|
|
 |
co prawda wspomnień nikt nie może mi odebrać ale i tak boli , że nie możecie być tu i teraz i chodzić ze mną razem po krętych losu ścieżkach , pocieszać po porażkach , cieszyć po zwycięstwach
|
|
 |
te dialogi radosne , teraz zaledwie szorstkie . wczoraj było tak dobrze , dziś to nie takie proste
|
|
|
|