|
Zatruwasz mi powietrze. Dławię się nim. Umieram. / slonbogiem
|
|
|
Idealizujesz mnie, niczym Werter, choć w głębi duszy wiesz jaka ze mnie zimna suka. Kochasz mnie miłością romantyczną, choć dobrze wiesz, że nieodwzajemnioną. / slonbogiem
|
|
|
Coś paradoksalnego. Coś pomiędzy "bądź przy mnie", a "wypierdalaj". / slonbogiem
|
|
|
Próbuję usnąć, nie potrafię. Odpalam papierosa może później zasnę. Może później... chociaż oczy które mokną bardzo potrzebują snu, a ja nie daję im odpocząć.
|
|
|
Przecieram oczy, dotyk powiek serca musnął. Ta jedna łza wiele tłumaczy gdy jest Ci smutno.
|
|
|
Kocham, kiedy czuje obok Twoje serce. ♥
|
|
|
Spijam gorycz, popełniamy tyle błędów. Pierdolony sen z tarota zawijany w milion skrętów.
|
|
|
Możemy czuć się ułomni tylko wtedy, gdy sami sobie na to pozwolimy, gdy dopuścimy do tego, by czuć się gorszymi.
|
|
|
Nienawidzę fałszywych ludzi, kurwa niech giną. Niech palą się ze wstydu, będę ich gasił benzyną.
|
|
|
Mam zamiar być tym, kim naprawdę jestem. I mam zamiar dowiedzieć się, kto to jest.
|
|
|
Tylko ten, kto ma odwagę mówić to, co myśli, zasługuje na pełne zaufanie. Być może człowiek taki wyrazi się czasem niezręcznie, a nawet niegrzecznie, ale nie będzie mnie oszukiwał
|
|
|
Za przyjaźń, bo bez tego nie doszedłbym nigdzie,
Choć z roku na rok, co raz mniej nas na tej liście.
Z każdej sytuacji wspólnie znajdziemy wyjście,
Jeszcze parę zwycięstw, razem będziemy na szczycie.
|
|
|
|