 |
..... Czasami warto stanąć z boku,popatrzeć na to wszystko i zadać sobie pytanie ..jak wiele potrafię wycierpieć i jak długo potrafię czekać?..i wtedy przychodzi odpowiedź :Nie czekaj ,nie ma to najmiejszego sensu,idz przez zycie a jesli Bóg da wasze drogi się połączą na nowo.Tak jak nieprzewidywalne jest zycie ,tak i nasze uczucia ....
|
|
 |
Nikogo już nie ma. Nikogo nie będzie. Wszystko mi się miesza, nienawidzę ludzi, ich zakłamania, wymagań, zawsze się kończy na tym, że się przywiązuję do kogoś, kto na to nie zasługuje. Z ufnością oddaję rewolwer w ręce takiej osoby z nadzieją, że go nie użycie przeciwko mnie, jednak zawsze kończy się strzałem w plecy. Mam już dosyć tego błędnego koła, w końcu samotnośc nie jest taka zła, a na pewno jest lepsza. /incalculable/
|
|
 |
Z pięćdziesięciu kontaktów na mojej liście komunikatora są już tylko cztery, w tym jeden z nich jakby wygasły. Ludzie odchodzą, mają Cię kompletnie w dupie, a może nawet i nie, po prostu o Tobie zapominają. Nie znaczysz już dla nich nic. Jesteś wart tyle co ogryzek, kiedyś byłeś dorodnym owocem, a teraz gnijesz. I nic na to nie poradzisz. Możesz od czasu do czasu próbować nawiązać kontakt, ale żeby się dogadać, potrzebna jest taka sama wola drugiej osoby, a jeśli jej nie ma w końcu idziesz na tył, milkniesz i umierasz pod warstwą czasu./incalculable/
|
|
 |
Jutro znów będę najszczęśliwszą dziewczynką na świecie i znów będzie tak płytko, niespokojnie i duszno./incalculable/
|
|
 |
Wiesz kiedy naprawdę mnie stracisz? Kiedy wstaniesz rano i będziesz wiedział, że nie możesz zadzwonić, bo nie odbiorę. Spotkasz mnie na ulicy, podejdziesz do mnie i uśmiechniesz się. Po chwili podejdzie do mnie maleńki chłopiec, a ja powiem: synku przywitaj się z Panem. W wózku będzie siedziała moja mała córeczka, o której tak zawsze marzyłam. Będę się uśmiechać, ale moje oczy będą bardzo smutne. Po czym odwrócę się do męża, który docenił to, co ma i powiem: chodźmy już. Spojrzysz ze zdziwieniem. Bo kobieta wybaczy wszystko, oprócz tego, że się jej nie kocha.
|
|
 |
Bycie razem to nie miesiąc miodowy. To rzeczywistość, ty i ja z krwi i kości. Chcę rano budzić się obok ciebie, chcę wieczorem jeść z tobą kolację. Chcę opowiadać ci o swoich codziennych, przyziemnych sprawach i słuchać o twoich. Chcę się z tobą śmiać i zasypiać, trzymają cię w ramionach.
|
|
 |
Wszystko co ceniłam, to wszystko co straciłam./incalculable/
|
|
 |
Mieliśmy w sobie oparcie, razem na zawsze
tęsknie gdy patrzę na nasze zdjęcie w ramce
pościel pachnie tobą, zamykam oczy
czuję Cię obok, jak byś był o krok stąd
otwieram je - znikasz, to był błąd
nic tak nie uspokaja jak dotyk twych rąk
|
|
 |
Ja tylko tęsknie nocami. 40 dni !
Adduś ♥
|
|
|
|