głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika spokszon

hcę   żeby wróciły momenty   w których byłam dla ciebie ważna choć przez moment . chcę   tak jak tamtej imprezowej nocy   abyś podbiegł do samochodu w którym siedziałam i przy swoich kumplach poprosił mnie do tańca z szarmanckim uśmiechem i iskierkami w oczach   które dla mnie były widoczne mimo egipskich ciemności na parkingu . chcę znowu z udawaną ociężałością iść z tobą w stronę parkietu trzymając się za ręce   mimo to   że twoja laska pojechała do domu kilka minut wcześniej . chcę   żebyś przekrzykując muzykę powiedział mi   że Ci na mnie zależy . ja znowu odpowiem   że nie chcę się wiązać   a Ty przerywając mi w pół słowa powiesz   że liczy się tu i teraz . poprosisz   żebyśmy się zabawili i zaraz zapewnisz   że w szkole zapomnimy o tym   co się tutaj stanie . kurwa chce tej miłości . tej   miłości na chwilę   . na czas trwającej piosenki .

reliablle dodano: 20 grudnia 2010

hcę , żeby wróciły momenty , w których byłam dla ciebie ważna choć przez moment . chcę , tak jak tamtej imprezowej nocy , abyś podbiegł do samochodu w którym siedziałam i przy swoich kumplach poprosił mnie do tańca z szarmanckim uśmiechem i iskierkami w oczach , które dla mnie były widoczne mimo egipskich ciemności na parkingu . chcę znowu z udawaną ociężałością iść z tobą w stronę parkietu trzymając się za ręce , mimo to , że twoja laska pojechała do domu kilka minut wcześniej . chcę , żebyś przekrzykując muzykę powiedział mi , że Ci na mnie zależy . ja znowu odpowiem , że nie chcę się wiązać , a Ty przerywając mi w pół słowa powiesz , że liczy się tu i teraz . poprosisz , żebyśmy się zabawili i zaraz zapewnisz , że w szkole zapomnimy o tym , co się tutaj stanie . kurwa chce tej miłości . tej " miłości na chwilę " . na czas trwającej piosenki .

. fajne . :   teksty reliablle dodał komentarz: . fajne . : ) do wpisu 20 grudnia 2010
  Wiesz  co mówią: że lepiej nie przyjść wcale  niż się spóźnić.

miiska dodano: 19 grudnia 2010

- Wiesz, co mówią: że lepiej nie przyjść wcale, niż się spóźnić.

. To Ty przeniosłeś mnie nad trawą pełną pokrzyw   parząc się przy tym samemu . Ty dodawałeś mi siły   budząc mnie codziennie słodkim esemesem. Ty obroniłeś mnie przed natrętnym chłopakiem   z którym już sama nie dawałam sobie rady . Tylko Ty przytulałeś mnie i oddawałeś bluzę   gdy było mi zimno   nawet gdy sam miałeś czerwone i zmarznięte policzki od mrozu. Ty pokazałeś mi   czym jest prawdziwa miłość. To Ty śmiałeś się bez opamiętania   kiedy zaliczyłam świetną glebę na samym środku śliskiej ulicy   podając rękę   bym mogła wstać i całując w czoło   przepraszając za śmiech.

reliablle dodano: 19 grudnia 2010

. To Ty przeniosłeś mnie nad trawą pełną pokrzyw , parząc się przy tym samemu . Ty dodawałeś mi siły , budząc mnie codziennie słodkim esemesem. Ty obroniłeś mnie przed natrętnym chłopakiem , z którym już sama nie dawałam sobie rady . Tylko Ty przytulałeś mnie i oddawałeś bluzę , gdy było mi zimno , nawet gdy sam miałeś czerwone i zmarznięte policzki od mrozu. Ty pokazałeś mi , czym jest prawdziwa miłość. To Ty śmiałeś się bez opamiętania , kiedy zaliczyłam świetną glebę na samym środku śliskiej ulicy , podając rękę , bym mogła wstać i całując w czoło , przepraszając za śmiech.

. wybacz skarbie   ale ideałów nie ma . :

reliablle dodano: 19 grudnia 2010

. wybacz skarbie , ale ideałów nie ma . : |

Pokłócona z przyjaciółką  zawsze miała nie najlepszy humor. smutna i zła biegła ze sklepu  kiedy nagle na kogoś wpadła. chciała przeprosić i uciec jak najdalej  ale wysypały się jej pomarańcze. kiedy je zbierała  ktoś schylił się i zaczął jej pomagać. dopiero teraz mu się przyjrzała. brązowe  ciemne oczy  brunet  z tajemniczym uśmiechem. inny niż wszyscy  ten ideał. była tego pewna  czuła to. serce waliło jej w piersiach jak oszalałe  pomyślała nawet  że zaraz dostanie zawału. uśmiechnęła się do niego  a on odwdzięczył się tym samym. nagle usłyszała znajomy dźwięk  a obraz gdzieś znikł. teraz siedziała na łóżku  obok swojego misia z dzwoniącym coraz głośniej budzikiem. przygnębiona  postanowiła nie przejmować się snem i żyć dalej. z nadzieją  że kiedyś zakocha się szczęśliwie .

reliablle dodano: 17 grudnia 2010

Pokłócona z przyjaciółką, zawsze miała nie najlepszy humor. smutna i zła biegła ze sklepu, kiedy nagle na kogoś wpadła. chciała przeprosić i uciec jak najdalej, ale wysypały się jej pomarańcze. kiedy je zbierała, ktoś schylił się i zaczął jej pomagać. dopiero teraz mu się przyjrzała. brązowe, ciemne oczy, brunet, z tajemniczym uśmiechem. inny niż wszyscy, ten ideał. była tego pewna, czuła to. serce waliło jej w piersiach jak oszalałe, pomyślała nawet, że zaraz dostanie zawału. uśmiechnęła się do niego, a on odwdzięczył się tym samym. nagle usłyszała znajomy dźwięk, a obraz gdzieś znikł. teraz siedziała na łóżku, obok swojego misia z dzwoniącym coraz głośniej budzikiem. przygnębiona, postanowiła nie przejmować się snem i żyć dalej. z nadzieją, że kiedyś zakocha się szczęśliwie .

Wiedziała  że ten dzień będzie wyjątkowy. Na randkę z nim szykowała się już od dwóch godzin. Ostatni raz pociągnęła rzęsy tuszem i wybiegła radośnie. Siedział już w parku z różą. Kiedy ją zobaczył   oniemiał.  wyglądasz nieziemsko  powiedział. Spacerowali  rozmawiali  a na koniec szli razem przytuleni.  wiesz  każda minuta bez ciebie  wydaje się być godziną...  powiedział wiedząc  że niedługo muszą się rozstać i chcąc czy nie  będzie musiał wypuścić ją ze swoich objęć...  każda godzina z Tobą mija tak szybko jak minuta  westchnęła i uśmiechnęła się  żeby jakoś go pocieszyć .

reliablle dodano: 17 grudnia 2010

Wiedziała, że ten dzień będzie wyjątkowy. Na randkę z nim szykowała się już od dwóch godzin. Ostatni raz pociągnęła rzęsy tuszem i wybiegła radośnie. Siedział już w parku z różą. Kiedy ją zobaczył - oniemiał. "wyglądasz nieziemsko" powiedział. Spacerowali, rozmawiali, a na koniec szli razem przytuleni. "wiesz, każda minuta bez ciebie, wydaje się być godziną..." powiedział wiedząc, że niedługo muszą się rozstać i chcąc czy nie, będzie musiał wypuścić ją ze swoich objęć... "każda godzina z Tobą mija tak szybko jak minuta" westchnęła i uśmiechnęła się, żeby jakoś go pocieszyć .

Nie obchodziło ją to  że też mu się podobała. To nie ma szans ! usunęła jego numer. Nie  nie napisze do niego pierwsza   obiecała sobie. A on.. napisał do niej jeszcze tego samego dnia  dwa razy. Później znów się odezwał.. i znowu... Chyba jednak mnie lubi   pomyślała. Ale to nic nie zmienia. Lubi   nie kocha. A podoba mu się k a ż d a. To początek końca. trudnego końca .

reliablle dodano: 17 grudnia 2010

Nie obchodziło ją to, że też mu się podobała. To nie ma szans ! usunęła jego numer. Nie, nie napisze do niego pierwsza - obiecała sobie. A on.. napisał do niej jeszcze tego samego dnia, dwa razy. Później znów się odezwał.. i znowu... Chyba jednak mnie lubi - pomyślała. Ale to nic nie zmienia. Lubi - nie kocha. A podoba mu się k a ż d a. To początek końca. trudnego końca .

Zadzwonil dzwonek  więc niespiesznie ruszyła w stronę schodów pod swoją klasę. Zobaczyła jego. Hmmm jak zwykle speszona spuściła wzrok. Nagle poczuła  że ktoś trzyma ją mocno za ramiona. Zdziwiona  obróciła sie. Zobaczyła tą białą bluzę  dziwnie znajomą... i usłyszała ten ulubiony głos...? Żadna z gwiazd nie dorównuje Twoim ślicznym niebieskim oczkom. Dlaczego spuszczasz głowę?  Zarumieniona spojrzała na niego... Taaak kolejny dzień właśnie stał się niesamowity ! :

reliablle dodano: 17 grudnia 2010

Zadzwonil dzwonek, więc niespiesznie ruszyła w stronę schodów pod swoją klasę. Zobaczyła jego. Hmmm jak zwykle speszona spuściła wzrok. Nagle poczuła, że ktoś trzyma ją mocno za ramiona. Zdziwiona, obróciła sie. Zobaczyła tą białą bluzę, dziwnie znajomą... i usłyszała ten ulubiony głos...?"Żadna z gwiazd nie dorównuje Twoim ślicznym niebieskim oczkom. Dlaczego spuszczasz głowę?" Zarumieniona spojrzała na niego... Taaak kolejny dzień właśnie stał się niesamowity ! : )

.  podeszła do niego wyglądając zajebiście   jak jeszcze nigdy . Usiadła mu na kolanach   przejechała ręką po policzku   czule spojrzała mu w oczy i powiedziała :  wypierdalaj ! . : x

reliablle dodano: 17 grudnia 2010

. podeszła do niego wyglądając zajebiście , jak jeszcze nigdy . Usiadła mu na kolanach , przejechała ręką po policzku , czule spojrzała mu w oczy i powiedziała : wypierdalaj ! . : x

. 	    ale chcecie być razem bo inaczej to bez sens  nawet gdy oboje podcinacie sobie krtań wzajemnie  uczucie klęski razem  jest milion razy silniejsze  czekacie kiedy tylko  złapiecie się za swoje ręce  dajecie upust emocją by nie czekać na siebie więcej  nawet gdy życie odbiera wam resztki wiary by marzyć

reliablle dodano: 16 grudnia 2010

. ale chcecie być razem bo inaczej to bez sens, nawet gdy oboje podcinacie sobie krtań wzajemnie, uczucie klęski razem, jest milion razy silniejsze, czekacie kiedy tylko, złapiecie się za swoje ręce, dajecie upust emocją by nie czekać na siebie więcej, nawet gdy życie odbiera wam resztki wiary by marzyć,

. 	     przepraszam  czy mogę zgłosić nieprzygotowanie do życia ?

reliablle dodano: 16 grudnia 2010

. przepraszam, czy mogę zgłosić nieprzygotowanie do życia ?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć