 |
Nadszedł czas pożegnania z tym kontem, założyłam go 4 lata temu, dziękuje Wam ogromnie za każde pozytywne słowo, za każdego plusika, za każdą obserwującą mnie istotkę, czułam że to co pisze, dla kogoś również ma znaczenie. DZIĘKUJĘ, naprawdę OGROMNIE. Czas zmienić coś w swoim życiu, 18 lat do tego zobowiązuje, chce się rozwijać, iść dalej. Dlatego zostawiam Was z tym kontem, ze starą rastaa.zioom, której już we mnie nie ma. Jeśli chcielibyście dalej czytać moje "wpisy" zapraszam tutaj http://moblo.pl/profile/aawalk JESZCZE RAZ DZIĘKUJE ZA WSZYSTKO, było cholernie miło.
|
|
 |
Bądź dla niej prawdziwy i nie miej jej na pokaz.
Po prostu bądź lojalny, po prostu tylko kochaj"
|
|
 |
i po co mi stres i ciągle myśleć gdzieś ty jest pieprze wiesz taki związek z tobą,ty też? puszczam twoje dłonie sama toniesz zrozum ten tekst!! :)
|
|
 |
ja już Cie nie chce wiem nie chce Cie i nie kuś!
|
|
 |
"Jeśli jesteś, to nie odchodź, jeśli nie ma cię, to wróć,
mógłbyś być dziś tu poprostu, tylko ze mną, tylko tu."
|
|
 |
Zadaj sobie pytanie, czy na tyle jesteś silny, By zmienić w sobie to, co często rani innych ?
|
|
 |
Nie potrafię tak trwać.
To chyba nie ma sensu .
Nie męczmy się naszymi chęciami .
Chyba tracimy czas.
I chyba jest mi przykro .
|
|
 |
Pamiętasz tamte czasy, to pierwsze spotkanie?
Pierwszą wspólną rozmowę, w osobowościach rozeznanie...
Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że tak wszystko się potoczy,
że co dzień będę czuć Twój zapach i patrzeć w te oczy,
że każda chwila z Tobą będzie dla mnie wszystkim,
że gdy nie będziesz przy mnie, będę tracić zmysły.
Dlaczego wciąż o Tobie myślę, wciąż jesteś w snach?
Dlaczego gdy Cię nie ma cały świat traci blask?
Dlaczego między nami więzy postawił los?
Bo to miłość...
Chcę czuć Twój oddech na ramieniu, oddychać Twym oddechem.
Co dzień widzieć Twój uśmiech i odpowiadać uśmiechem. ;-)
|
|
 |
Przyszła wiosna - wyszły cycki.
|
|
 |
nie możemy być ze sobą dłużej niż jeden melanż bo albo tobie albo mi na wypominanie się zbiera
|
|
 |
On znów się szwenda gdzieś po nocach z kumplem,
Do domu wraca Ci obita morda od której czuć wódkę.
|
|
 |
kłamca, kłamca w dupę pierdolony judasz
nie ujdzie ci to płazem, prędzej czy później skumasz
|
|
|
|