|
w ciszy koło czwartej nad ranem słyszałem, jak powoli rosną korzenie samotności.
|
|
|
A potem, a potem byłem już tylko kłopotem, śladem nieudanej miłości, wyrzutem sumienia.
|
|
|
Bądź prawdziwy, doceń prostotę, bo życie to nie fotel, na którym siedzisz z pilotem.
|
|
|
Bo życie to nie tylko zabawa , a także przeprawa prze upadki i wzloty.
|
|
|
pamiętam jak kiedyś byliśmy pewni, że zawsze będziemy istnieć.
|
|
|
To słodkie, kiedy ktoś wie o Tobie nawet najdrobniejsze szczegóły. Nie dlatego, że bezustannie mu przypominasz, ale dlatego, że po prostu zwraca na to uwagę.
|
|
|
myślę, że nie ma gorszego bólu niż świadomość, że to, co było, nigdy już nie wróci. że osoby, z którymi byliśmy blisko i nadal są ważni, traktują nas całkowicie obojętnie.
|
|
|
Kto sumienie posiada niech cierpi.
|
|
|
Charakter rodzi się z wypracowanych nawyków. Kogokolwiek byś udawał, byle wystarczająco konsekwentnie, tym się w końcu staniesz.
|
|
|
Uczę się milczenia.
Słowami można się zadławić.
|
|
|
Czasem nie mówię nikomu jak naprawdę się czuje. Nie dlatego, że nie wiem. Nie dlatego, że boję się ich reakcji. Nie dlatego, że im nie ufam, ale dlatego, że nie znajdę odpowiednich słów, żeby mogli chodź w małym stopniu mnie zrozumieć.
|
|
|
nie potrafię walczyć o ludzi, po prostu. jak odnoszę wrażenie, że komuś nie zależy na mnie, to się wycofuję, nie chcę przeszkadzać i być zbędnym balastem. znikam.
|
|
|
|