 |
- idziesz do sklepu ? - no. - kup mi coś. - a co chcesz ? - nie wiem, coś słodkiego. - czyli ? - nie wiem, chipsy . - ale one nie są słodkie. - ćsii . nie wnikaj w szczegóły. || sieemasz
|
|
 |
|
ambicje rodziców często krzywdzą psychikę dzieci.
|
|
 |
|
- Zazdrość ? - Nie co ty. Ja zawsze rzucam talerzem w laskę która się przystawia do mojego chłopaka. To taka gra.. wiesz orient.
|
|
 |
- Zazdrość ? - Nie co ty. Ja zawsze rzucam talerzem w laskę która się przystawia do mojego chłopaka. To taka gra.. wiesz orient.
|
|
 |
ambicje rodziców często krzywdzą psychikę dzieci.
|
|
 |
Nie będę co tydzień zmieniać chłopaków jak niektórzy nie zależy mi na tym, nie wyznaje miłości przez naszą klasę czy gadu, nie robię sobie słit opisów ja + ty = love .. love kurwa wogle wiesz co to znaczy. ? mam wyjebane na taką miłość w której chodzi o to żeby wszyscy wiedzieli, że potrafię was zmieniać jak rękawiczki.
|
|
 |
Było jakoś koło pierwszej w nocy. zadzwoniłam do Ciebie zaspanym głosem mówiąc byś wymyślił imię dla dziecka. przez chwilę nie mogłeś nic wykrztusić po czym powiedziałeś: ' czemu Ty płaczesz ? i jakiego dziecka , czy ja o czymś nie wiem ? '. zmarszczyłam czoło robiąc dziwną minę po czym dodałam: ' tak , nie wiesz o tym , że jestem zaspana i gram w simsy, idioto!'. myślałam , że w tym momencie rozniesiesz mnie przez słuchawkę, drąc się i rzucając kurwami. siedziałam przed komputerem śmiejąc się i faktycznie już płacząc - ze śmiechu. uwielbiam dostarczać Ci takich emocji w środku nocy.
|
|
 |
Chciałabym chłopaka, dla którego 'na zawsze' nie znaczy do jutra.
|
|
 |
Siedziała na podłodze na środku pokoju. Wokół niej leżały podarte fotografie. z jej oczu płynęły łzy. Nagle drzwi do pokoju otworzyły się, a w nich stanął on - powód jej płaczu. Spojrzała na niego. jego oczy wbiły się w punkt lekko nad jej głową. - Dlaczego? - Wyszeptała - dlaczego to zrobiłeś? Dlaczego mnie zdradziłeś? - jej szept przerodził się w krzyk - nienawidzę cię sukinsynie, nienawidzę! - Zalana łzami, prawie nie mogła oddychać. - Kochanie, naprawdę nie mogę z tobą być. - Odrzekł z ironicznym uśmiechem. Zbliżył się do niej i ją pocałował. - Spierdalaj! Nie chce cię widzieć - krzyknęła. On zaczął się śmiać i zostawiając jej żyletki na biurku, powiedział - tylko nie zrób sobie krzywdy, kochanie. - i wyszedł.
|
|
 |
Wiesz co robię wieczorami ? Wtedy, gdy najbardziej mi Ciebie brak ? Układam pasjansa. Mówią, żę to dla starych panien. Stara nie jestem. Może dlatego to tak dziwi, ale wiesz , że pomaga ? Pomaga. Bardziej niż kilogramy zjedzonej czekolady i litry wylanych łez. Tylko wiesz, cholera, nigdy nie udało mi się go ułożyć. Nawet w głupim pasjansie nie mam swojego szczęśliwego zakończenia.
|
|
 |
każdy facet, który się kobiecie podoba jest zajęty, albo jest gejem ewentualnie łamie jej serce...
|
|
 |
i kurwa z czystym sumieniem i brudnymi wspomnieniami , zamykam rozdział o tobie . to koniec , basta . kochanie , do zobaczenia nigdy .
|
|
|
|