 |
wątpię, wątpię w ciebie, czasem już myślę, że odejdziesz,
że nie wytrzymasz mnie za to kim jestem.
Ja nie potrafię zmienić swoich myśli w moment,
ja nie potrafię więcej
|
|
 |
trzeba mieć odwagę, by zamiast biec zacząć cofać i mimo rozdartych serc wszystko zbudować od nowa.
|
|
 |
błądze, szukam wyjścia z labiryntu
|
|
 |
odłóż bagaż doświadczeń, smutków plecak, dotknij głową mojej, połóż się na plecach
|
|
 |
Czasem bywa tak, że coś ważnego się urywa, zostaje ślad, nie można tego nie przeżywać, można ukrywać fakt, ale w snach, to przypływa...
|
|
 |
To ten kolejny dzień, kiedy myślę nad sensem. Cieszę się, że jeszcze czuję coś, bo to znaczy, że jestem
|
|
 |
Można żyć szybko na krótką metę, bo na długą zaczyna robić się przykro, a nie kurwa grubo
|
|
 |
fart, niefart, fart i tak koło się zamyka
|
|
 |
Bóg mi świadkiem
Chciałbym żyć tu normalnie
Na poważnie, ale bywa nieprzewidywalnie
|
|
 |
na psychice blizny, na zaufaniu rany
|
|
 |
musisz dać żeby brać, grać żeby w końcu wygrać
|
|
|
|