![nienawidzę gdy masz zły dzień. nie cierpię uważać na każde słowo jakie wypowiadam każde zdanie jakie sformułuję nienawidzę Cię takiego. jesteś wtedy tak cholernie podły zimny i skurwysyński a przecież potrafisz być inny. veriolla](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
nienawidzę gdy masz zły dzień. nie cierpię uważać na każde słowo jakie wypowiadam, każde zdanie jakie sformułuję - nienawidzę Cię takiego. jesteś wtedy tak cholernie podły, zimny i skurwysyński - a przecież potrafisz być inny. / veriolla
|
|
![wolałam milczeć. zamknąć oczy nie widzieć. nie mówiłam nic pozwalałam na to. nie zrobiłam nic by to zmienić. dziś wyrzuty sumienia mnie zżerają tak cholernie mocno od środka .. veriolla](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
wolałam milczeć. zamknąć oczy, nie widzieć. nie mówiłam nic - pozwalałam na to. nie zrobiłam nic, by to zmienić. dziś wyrzuty sumienia mnie zżerają, tak cholernie mocno, od środka .. / veriolla
|
|
![płynie czas. pale staff. carpe diem ziomek. śliwa](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
płynie czas. pale staff. carpe diem, ziomek. / śliwa
|
|
![co w Nim było takiego że nikt nie potrafi Go zastąpić ? oczy czekoladowe tak cudownie we mnie wpatrzone. uśmiech który wręcz błyszczał. miny gdy mu coś nie pasowało i do tego cudowne marszczenie czoła. ręce które ściskały mnie chyba najmocniej na świecie. ciepło którym obdarowywał mnie zawsze. myśli które za każdym razem mnie zaskakiwały i miały w sobie coś cudownego. serce które kochało inną. veriolla](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
co w Nim było takiego, że nikt nie potrafi Go zastąpić ? oczy - czekoladowe, tak cudownie we mnie wpatrzone. uśmiech - który wręcz błyszczał. miny - gdy mu coś nie pasowało, i do tego cudowne marszczenie czoła. ręce - które ściskały mnie chyba najmocniej na świecie. ciepło - którym obdarowywał mnie zawsze. myśli - które za każdym razem mnie zaskakiwały, i miały w sobie coś cudownego. serce - które kochało inną. / veriolla
|
|
![kładłam się o pierwszej w nocy codziennie. zamykałam oczy i słyszałam wibrację telefonu który leżał na parapecie. czytałam smsa w którym pisał mi najcudowniejsze słowa jakiekolwiek w życiu czytałam i kazał już zasypiać. robił to codziennie mimo że Go o to nie prosiłam. traktował to jak obowiązek a ja tuż przed snem miałam tak piękny powód do uśmiechu. cudownie było wtedy zasypiać. veriolla](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
kładłam się o pierwszej w nocy - codziennie. zamykałam oczy i słyszałam wibrację telefonu, który leżał na parapecie. czytałam smsa w którym pisał mi najcudowniejsze słowa jakiekolwiek w życiu czytałam i kazał już zasypiać. robił to codziennie - mimo, że Go o to nie prosiłam. traktował to jak obowiązek, a ja tuż przed snem miałam tak piękny powód do uśmiechu. cudownie było wtedy zasypiać. / veriolla
|
|
![uwielbiam swojego kumpla który po złapaniu mnie za tyłek odbiega na bezpieczną odelgłość i śpiewa: 'nie nie boję się. nie nie boję się. dziewczynom podobam się one lubią to jak się złapie za tyłek' veriolla](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
uwielbiam swojego kumpla, który po złapaniu mnie za tyłek odbiega na bezpieczną odelgłość i śpiewa: 'nie, nie boję się. nie nie boję się. dziewczynom podobam się, one lubią to jak się złapie za tyłek' / veriolla
|
|
!['odpowiedz mi na pytanie' krzyknął wkurwiony. 'nie' odpowiedziałam podchodząc do okna. 'czemu kurwa?' nadal krzyczał. ' nie będziesz mi rozkazywał. poza tym jeśli mi nie wierzysz to chuja w to wbijam' odwróciłam się w Jego stronę i krzyknęłam. podszedł do mnie łapiąc mnie za ręcę i potrząsając mną. 'co się z Nami dzieje do cholery?' wyszeptał. 'puść mnie' patrzyłam na Niego z nienawiścią. nadal trzymał moje ręce patrząc mi prosto w oczy. wyrwałam ręce z Jego uścisku po czym odpychając Go dodałam:' nigdy przenigdy już mnie nie dotkniesz'. patrzył na mnie z niedowierzaniem. 'nigdy?' zapytał wkurwiony. 'nigdy wyjdź' rzuciłam w Jego stronę po czym usiadłam na łóżku i chowając twarz w kolana zalałam się łzami. veriolla](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
'odpowiedz mi na pytanie' - krzyknął wkurwiony. 'nie' - odpowiedziałam, podchodząc do okna. 'czemu,kurwa?' - nadal krzyczał. ' nie będziesz mi rozkazywał. poza tym jeśli mi nie wierzysz, to chuja w to wbijam' - odwróciłam się w Jego stronę i krzyknęłam. podszedł do mnie łapiąc mnie za ręcę i potrząsając mną. 'co się z Nami dzieje do cholery?' - wyszeptał. 'puść mnie' - patrzyłam na Niego z nienawiścią. nadal trzymał moje ręce, patrząc mi prosto w oczy. wyrwałam ręce z Jego uścisku, po czym odpychając Go dodałam:' nigdy, przenigdy już mnie nie dotkniesz'. patrzył na mnie z niedowierzaniem. 'nigdy?'- zapytał,wkurwiony. 'nigdy, wyjdź' - rzuciłam w Jego stronę, po czym usiadłam na łóżku i chowając twarz w kolana zalałam się łzami. / veriolla
|
|
![i mogę być pewna na milion procent że mam prawdziwych przyjaciół: bo znając mnie tak dobrze i przebywając ze mną i moim cholernie trudnym charakterem na codzień nadal przy mnie trwają. veriolla](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
i mogę być pewna na milion procent, że mam prawdziwych przyjaciół: bo znając mnie tak dobrze, i przebywając ze mną i moim cholernie trudnym charakterem na codzień - nadal przy mnie trwają./ veriolla
|
|
![owszem kocham dres szerokie bluzy i luz ponad wszystko. uwielbiam ubrać dużą kurtkę założyć słuchawki na uszy i bandane na głowe i spacerować samotnie wieczorami. kocham usiąść na ławce zamknąć oczy i wsłuchiwać się w magiczną ciszę milczącego miasta. ale jak każda kobieta uwielbiam od czasu do czasu ubrać się seksowanie wyjść do klubu i wybierać pośród facetów. pójść na parkiet napić się i świetnie się bawić. bo kocham być zmienna i zaskakiwać bo nie ma nic lepszego niż spojrzenie faceta przed którym przed sekundą stałaś w dresie a teraz przechodzisz obok nadając odpowiedni stukot szpilkami. veriolla](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
owszem - kocham dres, szerokie bluzy i luz ponad wszystko. uwielbiam ubrać dużą kurtkę, założyć słuchawki na uszy i bandane na głowe i spacerować samotnie wieczorami. kocham usiąść na ławce, zamknąć oczy i wsłuchiwać się w magiczną ciszę milczącego miasta. ale jak każda kobieta - uwielbiam od czasu do czasu ubrać się seksowanie, wyjść do klubu i wybierać pośród facetów. pójść na parkiet, napić się i świetnie się bawić. bo kocham być zmienna, i zaskakiwać - bo nie ma nic lepszego niż spojrzenie faceta przed którym przed sekundą stałaś w dresie, a teraz przechodzisz obok nadając odpowiedni stukot szpilkami. / veriolla
|
|
![gdybym miała napisać mu co myślę i pisać w przekonaniu że tego nie wyślę a później jednak nacisnąć enter wolałabym skoczyć z mostu mniej by bolało. veriolla](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
gdybym miała napisać mu co myślę, i pisać w przekonaniu, że tego nie wyślę, a później jednak nacisnąć enter - wolałabym skoczyć z mostu, mniej by bolało. / veriolla
|
|
![nie mów do mnie słowa 'przepraszam' lub 'żałuję' bo to jedne z tych słów które w moim słowniku są pod zakładką 'najbardziej fałszywe'. veriolla](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
nie mów do mnie słowa 'przepraszam', lub 'żałuję' - bo to jedne z tych słów, które w moim słowniku są pod zakładką 'najbardziej fałszywe'. / veriolla
|
|
!['siemandero robisz coś?' usłyszałam po odebraniu telefonu. 'na drutach odpowiedziałam gryząc długopis i siedząc przy oknie. 'wpadnę do Ciebie' oznajmił. 'spoko czekam. lodówka tam gdzie zawsze' odpowiedziałam. 'to dobrze bo głodny jestem' powiedział rozłączjąc się. niby zwykła rozmowa ukazująca codzienność ale również uświadamiająca mi jak bardzo znam swoich przyjaciół. veriolla](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
'siemandero,robisz coś?'-usłyszałam,po odebraniu telefonu. 'na drutach; - odpowiedziałam, gryząc długopis i siedząc przy oknie. 'wpadnę, do Ciebie' - oznajmił. 'spoko,czekam. lodówka tam gdzie zawsze' - odpowiedziałam. 'to dobrze, bo głodny jestem' - powiedział, rozłączjąc się. niby zwykła rozmowa ukazująca codzienność, ale również uświadamiająca mi jak bardzo znam swoich przyjaciół. / veriolla
|
|
|
|