 |
idę ulicą w głowie mi się kręci coś na wzór pijackich myśli,
wyciągam telefon i coś pisze, nie pytaj mnie dziś co i przez
jakie " u" zamknięte czy zwykłe. Obcasy wybijają nijaki rytm,
czyżbym pisała Ci, że Cię kocham wczoraj?
|
|
 |
i nagle się pojawiam,
i nagle cię nie ma,
i nagle piwo w ręce nic nie zmienia.
|
|
 |
nie mówmy o szczęściu, ono nas nie dotyczy!
|
|
 |
chciałabym dać życiu więcej, niż pare głupich przekleństw.
|
|
 |
ja już nie istnieje. zniszczyłeś mnie do końca. z każdym Twoim 'koniec' rujnowałeś mnie i moje serce. a teraz mnie nie ma zostało tylko ciało, nie ma duszy ani serca, możesz być z siebie dumny!
|
|
 |
po chuj mi wysoki brunet z zajebiście czekoladowymi oczami, noooooooo po chuj?! .
|
|
 |
23:23! co mi to kurwa da, że przez jedną minutę o mnie pomyśli?!
|
|
 |
Nie odchodź, nie zostawiaj mnie tu samej. Bez Ciebie wszystko jest inne. Świat traci kolory, nawet kawa traci smak a ja tracę wszystko. Więc nie pozwól na takie zmiany, pokaż, że jednak coś dla Ciebie znaczę i bądź.
|
|
 |
To tylko Ciebie tak naprawdę kocham. Inni? To były chore, dziecinne zauroczenia. Dopiero poznając Ciebie, poznałam prawdziwą miłość.
|
|
 |
'Czy Cie nadal kocham ? Nie wiem, pewnie tak. Ale pogodziłam się już z tym, że nie jest pisane nam być razem. Nie jestem najszczęśliwsza na świecie, ale też nie siedzę w koncie i płacze. Próbuje żyć dalej.'
|
|
 |
co z tego, że usunę jego numer telefonu, skoro i tak znam go na pamięć?
|
|
 |
Mówił, że kocha, że będzie tęsknił i nigdy o mnie nie zapomni. Obiecał, że będziemy w kontakcie, codziennie będzie pisał lub dzwonił. A ja głupia to wszystko łyknęłam, uwierzyłam w każde jego słowo.
|
|
|
|