 |
Chcę do jednego miejsca na ziemi Gdzie problemy przestają mieć znaczenie Do objęć, które akceptują me słabości Do nich pragnę, tylko do mej miłości
|
|
 |
będę Cię uzupełniać.
I wspierać, nieważne, w sukcesie czy porażce,
jedyne czego pragnę.
Będę w Ciebie wierzyć, choćby inni zwątpili,
i będę stać za Tobą choćbyś tracił sam siły,
i ufam bezgranicznie, że nie poddasz się dla mnie,
jedyne czego pragnę.
Twojej pięknej duszy i Twoich dłoni ciepłych,
Twojego umysłu i dwóch szaroniebieskich oczu,
tak szlachetnych które patrzą na mnie,
jedyne czego pragnę.
|
|
 |
Oddałabym wspomnienia, najlepsze dni życia,
za to żebyś mógł ze mną wiecznie oddychać.
I to bezwarunkowe jest, niepowtarzalne,
jedyne czego pragnę.
|
|
 |
jedyne czego pragnę, być z Tobą na zawsze.
Jedyne po co żyję, jedyne za czym tęsknię,
jedyne o czym myślę, jedyne moje szczęście
|
|
 |
powiedz mi na ucho czego chcesz i zdobędę,
nie ma dla mnie gór, których nie da się przenieść
|
|
 |
Gdyby postawiono cię kiedyś przed wyborem: miłość czy przyjaźń, na co byś się zdecydował? Przecież miłość tak często zawodzi, a przyjaźń bywa fałszywa. Wiesz już jak boli złamane serce i jaką pustkę wewnątrz człowieka zasiewa tęsknota. Poczułeś czyjąś bliskość, a zarazem jej brak. Czy miłość, dla której poświęciłeś wszystko, była tego warta? Jak wielką rolę odgrywa w twoim życiu przyjaźń? Co jest dla ciebie ważniejsze? Musisz wybrać. Kto jest z tobą zawsze? Kogo widujesz z samego rana? Z kim opijasz kolejną porażkę? Kto jest wart tego, by powiedzieć: jesteś dla mnie najważniejszy? [ yezoo ]
|
|
 |
Dużym problemem większości ludzi jest to, że nie potrafią znaleźć szczęścia w teraźniejszości, tylko rozpamiętują przeszłość, która wydaje im się idealna.
|
|
 |
każdy za błędy płaci, teraz stań na nogach i pokaż mu co stracił.
|
|
 |
|
Tak naprawdę ,czyjeś zaufanie można zdobyć tylko raz. Jeśli je miałeś i straciłeś to już go nie odzyskasz. Możesz zdobyć przebaczenie, ale i tak już nie będzie tak jak dawniej. Człowiek jest w stanie wybaczyć ale nie jest w stanie wszystkiego zapomnieć.
|
|
 |
wiesz, to jest rodzina. rodzina, z którą nie łączą mnie żadne więzy krwi, ale łączy dusza i serce. to tacy ludzie, za których nadstawię karku i zabiję za nich. nie dbam o to, co o nich sądzisz, ale jeśli powiesz choć słowo o nich, to nie podaruję. nie oceniaj ludzi po czynach czy przeszłości albo błędach, ale po tym co mają w sobie. nie masz pojęcia ile dla mnie zrobili i jak bardzo pomogli. nie jesteś kimś lepszym od nich i nie masz prawa się uważać za takiego.. bo w porównaniu z nimi, ty jesteś tylko marną karykaturą człowieka. dla ciebie mogą być najgorsi, ale ja wiem, że lepszych nie ma. i wara od nich! bo pożałujesz!
|
|
 |
Może powinnam w to wreszcie uwierzyć i dać temu wszystkiemu szansę? Uśmiechać się więcej i poczuć choć minimum motylków w brzuchu? Cholera, może powinnam oddać się losu i patrzeć, jak to wszystko będzie się dalej toczyło? Nie będę protestować, będę czekała, obserwowała czy to znów nie kolejna ściema losu, nie będę Cię unikać lecz będę sobą, będę miała swoje humorki i będę zazdrosna. Może wszystko się ułoży.
|
|
|
|