 |
a dzisiaj, kiedy w końcu mogłam uderzyć Go z całej siły w twarz i wyładować cały mój żal... ja po prostu Go pocałowałam. ot tak zwyczajnie, jakby tej całej nienawiści nie było.
|
|
 |
Znów ponoszę klęskę, widząc łzy, drżące ręce.
Takiego piekła nie chcę, nie chcę życia w udręce.
Ja też mam przecież serce, którego często nie chcesz.
|
|
 |
W moim innym świecie jest inna prawda
Tu Ciebie nie ma, to tylko wyobraźnia
I może dobrze, że los nie postawił na nas
W tym czego szukam nie ma nic prócz rozczarowania
[...]
W moim świecie jesteś ze mną nawet wtedy gdy mamy kryzys
Bo pamiętasz tak jak ja, że to jest kwestią decyzji
Spotykam Ciebie znów, patrzysz na mnie i widzisz, że
Czuję to co Ty albo któreś z nas się myli
Palę papierosa i patrzę w Twoje oczy
Myśląc, że to piekło w mojej głowie nigdy się nie skończy
W moim innym świecie planujemy przyszłość
Ale teraz nie ma Cię, chyba właśnie wyszłaś..
|
|
 |
Niebywałe. Bo nawet nie czuję się przegrana. Nic nie czuję. Mam wrażenie, że świat stanął w miejscu i to tylko ja zapomniałam przestać się kręcić. Nie mogę pozbyć się uczucia, że wiem więcej.Że jestem jakby mądrzejsza o to, że zdałam sobie sprawę, jak bardzo jestem sama.Że choćbym nawet przez miliony minut była przekonana, że jesteśmy tak silni i wyjątkowi, wszystko jest w stanie rozpaść się w nicość, mimo, że dalej jesteś mi tak samo bliski. Mimo każdej chwili, każdej wspólnej sekundy.Mimo, że nadal czuje na skórze Twoje usta i dotyk Twoich rąk, kiedy mnie kochałeś.Chyba nigdy tak bardzo nie wątpiłam w to, w co wszyscy, mimo niepowiedzeń i na przekór doświadczeniom, tak naiwnie starają się wierzyć.W to, co inni nazywają treścią i sensem,a my nazywaliśmy NAMI.
|
|
 |
nadal wierzę, że dwójka przeznaczonych sobie ludzi spotka się w odpowiednim miejscu i czasie i będą obrzydliwie szczęśliwi.
|
|
 |
A z wiatrem będzie mu posyłać pocałunki, wierząc, że wiatr muśnie jego twarz i szepnie mu do ucha, że ona ciągle żyje i czeka, tak jak kobieta potrafi czekać na dzielnego mężczyznę, który podąża drogą swych marzeń i ukrytych skarbów.
|
|
 |
'Zostaw mnie, nie kuś, nie mów, nie wołaj, daj skołatanym myślą odpocząć, już pora.
Oddaj choć moment, nie widzisz, że tonę? Pozwól mi usnąć, chcę wyrwać się, koniec.
[...]
proszę Cię, kurwa błagam, nie rób mi tego.`
|
|
 |
Bała się cierpienia, straty, rozstania. Oczywiście wszystko to w miłości jest nieuniknione, a jedynym sposobem, żeby się tego ustrzec, było w ogóle na tę drogę nie wkraczać. Żeby nie cierpieć, trzeba wyrzec się miłości.
|
|
 |
musisz być silna. zagryzaj wargi. zaciskaj pięści. tłum krzyk, kładąc na głowę poduszkę. rzucaj doniczkami z balkonu na przechodniów, żeby odreagować. ale nie płacz. nigdy nie wolno Ci uronić łzy. nie wolno Ci pokazać słabości.
|
|
 |
Każdy człowiek na kuli ziemskiej ma skarb, który gdzieś na niego czeka
|
|
 |
Ona nie chciała się narzucać. On nie chciał Jej za bardzo komplikować życia sobą. Tak jakby nie wiedzieli, że znaczą dla siebie więcej niż wszystko.
|
|
 |
każde kolejne przesunięcie się wskazówki huczało jakby wprost do jej ucha: tęsknisz, tęsknisz, tęsknisz...
|
|
|
|