 |
A serce wciąż oszukać rozum próbuje, nie chce się przyznać, że nadal coś czuje.
|
|
 |
“Nie przyzwyczajaj się do mnie. Nie zapamiętuj mojej twarzy. Nie pamiętaj ile łyżeczek cukru wsypuję do herbaty. Zapominaj jak się ruszam, jak ubieram, jak pachnę. Nie przywiązuj się do mnie - ja mam w zwyczaju uciekać.”
|
|
 |
“Pewnie w tej chwili 857346 ludzi na świecie ucieka przed czymś, panicznie się tego bojąc. 747456 ludzi, płacze przez wspomnienia. 388948 jest chora na miłość, a ja...wyłożyłam nogi na biurko, zapaliłam papierosa i na wszystko mam wyjebane.”
|
|
 |
Ile makijażu trzeba żeby zatuszować samotność?
|
|
 |
Panu już podziękujemy za udział w programie Pt. 'zabawa uczuciami'
|
|
 |
Bajka się skończyła i nie wiem, czemu kolejna bez happy end'u.
Będę musiała zmienić autora.
|
|
 |
ej. Może go nie kocham, tak to prawdopodobne, że tylko go lubię, ale ciągle o nim myślę, i zastanawiam się, co robi, i jak się czuje, czy wszystko mu się udało, czy myśli o mnie tyle, co ja o nim.
|
|
 |
Mijasz mnie przez przypadek. Udajesz, że nie widzisz.
|
|
 |
Przytulałeś mnie tak czule. Mówiłeś, że mnie kochasz. Łaskotałeś. Układałeś nieogarnięte kosmyki włosów. Byłeś taki delikatny. Dbałeś o mnie, chroniłeś. Muszę przyznać - umiesz udawać jak nikt. Boli, że to była tylko zabawa, sposób na zabicie nudy. Boli cholernie.
|
|
 |
Faceci to po prostu idioci. kiedy ich nie chcemy latają za nami, kupują kwiaty wydają miliony na sms'y. Potem szaleją z radości, że nas zdobyli i na końcu kiedy zależy nam na nich najbardziej na świecie zostawiają i cieszą się z naszego cierpienia. A kiedy na nowo jesteśmy szczęśliwe, zapomniałyśmy oni znowu się pojawiają ze łzami w oczach i wymówkami typu; zrozumiałem co straciłem. I weź ich tu traktuj poważnie.
|
|
 |
Bądź kimś, kto usiądzie obok i wysłucha mnie bez otwarcia ust. Bądź kimś, kto przytuli, gdy zobaczy chwiejącą się łzę na koniuszku mojej rzęsy. Bądź kimś, kto zawsze będzie po mojej stronie, chociażbym dokonywała najgorszych decyzji i robiła największe błędy świata. Będziesz? Proszę..
|
|
 |
Najtrudniej było mi się opanować, gdy na pożegnanie całowałeś mnie w policzek.
|
|
|
|