 |
|
nie chcę byś była sama, ale razem coraz częściej nam w kurwę trudniej jest
|
|
 |
|
wypalam ostatniego szluga z paczki i to co mogę mieć w płucach martwi mnie, bo czasem nie mam czym oddychać, chcę coś poczuć jeszcze bardziej więc może w przepaści między nami znajdę sens
|
|
 |
|
raczej przyda się przystanek by złapać oddech, zachlać mordę, pomyśleć
|
|
 |
|
jeśli nie jestem tym jedynym - podważ mnie
|
|
 |
|
Dotknąłeś mnie i nagle stałam się liliowym niebem, a Ty stwierdziłeś, że fiolet po prostu nie jest dla Ciebie.
|
|
 |
|
Na niebie milion pięknych gwiazd, ale nie chcę żadnej z nich, jeżeli nie da mi Ciebie.
|
|
 |
|
Gdy zabraknie Twoich rąk, moje staną się niczyje...
|
|
 |
|
On był żalem, który z dumą we mnie tkwi. On jest zawsze, gdy uśmiecham się przez łzy. On miał serce, które mocniej musi bić. Był przez chwilę, ale wystarczyło mi...
|
|
 |
|
naprawdę uwielbiam, gdy miasto staje się bestią, przestaje być sobą I często oddaje się całe I chwieje się przez to
|
|
 |
|
w pubie lub klubie gdzieś gubię się, więc proszę cię
|
|
 |
|
w ciągu dnia nie ma mnie, śpię albo nudzę się, po trzeciej kawie budzę się ledwo
|
|
 |
|
i choć często mnie niesie gdzieś, to, zostaję w świecie, w którym telefon wyciszony, a teraz mówię sobie odpuść, decyduję się na powrót
|
|
|
|