 |
Nie spodziewaj się, że będę, gdy zechcesz mnie mieć.
|
|
 |
Przy nim dostrzegam same atuty mojego wzrostu. najistotniejszy jest ten, że mogę schować się w jego ramionach i czuć się tak bezpiecznie.
|
|
 |
Nie myśl sobie, że Cię kocham czy coś, ale Twój uśmiech to będą miały nasze dzieci.
|
|
 |
Wciągasz mnie w to gówno. Włączamy stroboskopy. Podkręcamy bass. Dodajemy lód do wódki, sączymy ją jak wodę, bo przecież i tak nie czujemy smaku. Spalamy paczkę czerwonych marlboro. Dotykasz mnie mocno, tak jak lubię. Rozmawiamy ciągle, o wszystkim, bez jakichkolwiek barier. Opowiadasz mi jak minął ci dzień. Przewracasz mnie na podłogę, leżymy razem, sufit wiruje. To nasza rzeczywistość. / stostostopro
|
|
 |
W gruncie rzeczy nawet wciąganie wspólnie tego prochu miało w sobie coś romantycznego. / stostostopro
|
|
 |
Zostawmy dziś z tyłu wszystkich ludzi, miejsca, bądźmy teraz. Ty i ja, żyjmy chwilą obecną, kochajmy się jakby miało nie być jutra. / stostostopro
|
|
 |
zachowujesz się jak 3latek, który najpierw stawia babkę z piasku, rozdeptuje Ją, a potem płacze, że się roz*ierdoliła.
|
|
 |
Przecież On nawet nie zwraca na Ciebie uwagi. Nie patrzy tak, jak Ty na Niego. Nie myśli co w danej chwili robisz i czy znalazłabyś czas, by pójść z Nim na krótki spacer. Nie planuje z Tobą stworzonej w myślach przyszłości. Niczego od Ciebie nie chce. Nie dzwoni ani nie pisze. Nie interesuje się tym, co u Ciebie. On Cię nie kocha. Dla Niego nie istniejesz. [ yezoo ]
|
|
 |
Tak bardzo boję się stracić coś, co kocham, że nie chcę kochać niczego.
|
|
 |
Słowa do czegoś zobowiązują.
|
|
 |
Odchodzisz tylko po to by wracać. Ranisz tylko po to by przepraszać i znów postąpić tak samo. Mówisz kocham by nie pozwolić zapomnieć o sobie.
|
|
 |
Olać realia, pieprzyć rzeczywistość. Pieprzyć to, że znów coś nie wyszło.
|
|
|
|