 |
|
Wzięła głęboki oddech, jakby chciała Go ponownie do siebie przyciągnąć.
|
|
 |
|
Niby wiesz o mnie wszystko, a tak naprawdę nie wiesz nic. Mogę zaskoczyć Cę każdym moim słowem, gestem. Mogę spowodować, że zapłaczesz. Mogę spowodować że mnie znienawidzisz. Mogę, ale nie chcę
|
|
 |
|
z tamtych dni zapamiętałam tylko słońce, twoje słowa, i poczucie bezgranicznego szczęścia .
|
|
 |
|
umarł. umarł w moim sercu, w mojej głowie. długo się podnosiłam, ale teraz już wiem, że tak jest łatwiej, lepiej się żyje, funkcjonuje. więc - umarł On, umarła nasza miłość, amen.
|
|
 |
|
boooooże, gdzie ja byłam jak cycki rozdawali ? .
|
|
 |
|
MÓJ PRZYSTOJNIAK, MÓJ MĘŻCZYZNA, MÓJ KOZAK . :*
|
|
 |
|
mam tak zjebane życie, jak ty ryj .
|
|
 |
|
Na błędach uczymy się tylko wtedy,
kiedy zaczynają boleć.
|
|
 |
|
przyszedł, narobił syfu, odszedł.
|
|
 |
|
koniec miłości , koniec związków i zakochiwać . nie będę cierpieć przez marnych frajerów .
|
|
 |
|
a poranki są ciągle takie same,
wstaję jeszcze pjana, zmarznięta,
boso idę do łazienki, przemywam twarz i łąpię oddech
próbuję.
|
|
 |
|
-Panie przodem
czyli: daj mi przez chwilę popatrzeć na Twoją dupę
|
|
|
|