 |
I w końcu pojawia, się to magiczne kłucie w klatce piersiowej, kiedy nie ma go obok. znowu, zapominasz o stygnącej filiżance zielonej herbaty w dłoni i obsesyjnie czekasz na wiadomość od niego, siedząc wieczorami na parapecie, kiedy słońce zachodzące odbija się w Twoich morskich tęczówkach, tęsknisz. każda cząstka Twojego skrupulatnego ciała, woła o jego dotyk. Każdy ze zmysłów, prosi o ułamek sekundy, jego obecności.
|
|
 |
Kątem oka spoglądał na nią, pilnował jej wzrokiem, jednocześnie udając obojętnego
|
|
 |
Gdybyś choć w połowie wiedział co czuję, patrzyłbyś teraz inaczej na mnie.
|
|
 |
kiedyś powiedziano mi,żebym nie zawracała sobie tobą głowy,że nie jesteś wart mych uczuć. ja,bezgranicznie w tobie zakochana,nie słuchałam tego co inni mówią. a teraz pluję sobie w twarz.
|
|
 |
Ile można tak, przy tym oknie stać
Wypatrywać i wciąż mieć nadzieję
Że pojawisz się, zauroczysz mnie
I nie odejdziesz.
|
|
 |
I co tak po prostu się poddajesz?
Bez walki? Bez nadziei że jeszcze wszystko się ułoży?
Wiesz? Właśnie za to Cię nienawidzę.
|
|
 |
czasami marzę o tym, aby być bezgranicznie podłą su.ką bez uczuć.
żyjącą chwilą bez patrzenia na konsekwencje.
wyznającą miłość, bez picia czegoś na odwagę.
zakochującą się bez uczuć
potrafiącą nie przywiązywać siebie samej do drugiego człowieka.
nie na tyle, aby wiedzieć co oznacza, tęsknić.
|
|
 |
Czasem jest tak ze myślę sobie- dziś to koniec
Wątpię w siebie wątpię w ciebie wątpię w nas wątpię w świat.
|
|
 |
Pamiętasz, te dziewczyny były słodkie jak miód
Dziś to materialistki co chcą Porsche i chuj /O.S.T.R
|
|
 |
' W górę szkło,wypijmy za błędy.
|
|
 |
' Ja jestem zawsze.
To ty w sercu masz mnie jedynie czasami. '
|
|
 |
Kiedy już myślałam, ze zapomniałam o Tobie na dobre musiałeś o sobie przypomnieć. Musiałeś przypomnieć o tym jak dobrze mi się z Tobą rozmawia. Jak bardzo za Tobą tęsknię. Jak bardzo Cię kocham.
|
|
|
|