 |
hm. tablety nic nie dają, faszeruję się nimi, a tu chuj. jedyne co, to czuję lekką faze i jeszcze bardziej ryje mi się psycha. podcinanie żył? amatorstwo. choć przyznam, że z chęcią podziurawiłabym sobie trochę rękę. kulka w łeb? odratują mnie, wyląduję w psychiatryku. sznureczek na szyję może? może wyskok z okna? kuszące propozycje, mm. / paktoofoonika
|
|
 |
i ten moment, gdy idę przez tunel i w pewnym momencie ściany zaczynają sie kurczyć, a na nich pojawiają się kolce. i zmiażdżąją mnie, czuję, jak łamią mi się kości. to nic nie boli. śmierć w śnie- przepowiednia. umarłam, odrodziłam się na nowo ponowie, aby znów poczuć smak cierpienia. śmierć czasem mnie opuszcza, jednakże liczę na to, że jej codzienne odwiedziny w moim życiu nie są na marne. że kiedyś zabierze mnie ze sobą.. w najbliższym czasie.. / paktoofoonika
|
|
 |
pogłaszcz kota a Cię podrapie, daj frajerowi serce,
a będzie chciał dupy.
|
|
 |
z Twoich wielkich słów kręcimy dziś komedię.
Ty nie musisz grać - zawsze mówisz brednie.
|
|
 |
Skoro nie można się cofnąć,
trzeba znaleźć najlepszy sposób,
by pójść naprzód..
|
|
 |
no one loves you more than me.
|
|
 |
Ona zakochana i on zakochany.
Tego samego chcą i tego samego się boją.
|
|
 |
Zawsze byłeś i będziesz najpiękniejszym scenariuszem mojego życia ♥
|
|
 |
Miłość to dwie dusze w jednym ciele. Przyjaźń to jedna dusza w dwóch ciałach ♥
|
|
 |
a co jeśli wiem, że nikt na mnie nie czeka? że pewnie nawet nie zauważyliby mojej nieobecności? że pogodziliby się z moim zniknięciem? jak nazwać taką świadomość, że tak naprawdę nie ma nikogo? czy można czuć pustkę i tęsknić za kimś kogo nie ma? za kimś kogo nigdy się nie miało? jak nazwać to uczucie? uczucie samotności, bólu i bezradności jednocześnie. | choohe
|
|
|
|