 |
przez te lata właściwie nauczył mnie czuć. pokazał, jak to jest czekać, od jednego spotkania do drugiego. uświadomił mi, że zdarzają się miesiące, kiedy nie zobaczymy się nawet raz. dni, kiedy zasypiając będę zagryzać dłonie z obawy o Jego osobę i właściwie do momentu, aż znów stanie w moich drzwiach, nie będę miała pojęcia, czy w ogóle żyje. dał mi wiarę w magię, którą ociekał każdy dotyk. w spazmie śmiechu, oglądając jedną z moich ulubionych komedii, niezdarnie przytknął gorące palce do mojego policzka. całując, tak abstrakcyjnie, po swojemu, pokazał mi, jak to jest kochać.
|
|
 |
sram na tych, którzy mówią, że przeginam. więc pozwól.
|
|
 |
'Bo po co śnić? Mogę robić to, zamiast tylko marzyć i gnić'
|
|
 |
|
- czy my wyglądamy na półgłówków??? - macie dość niskie czoła więc... tak trochę. //pingwiny z madagaskaru xD
|
|
 |
patrząc na nią w stu procentach zgodziłam się z teorią, że człowiek pochodzi od małpy.
|
|
 |
|
ewidentnie powinnam przyjebać Ci w twarz, ale mało czym różni się od dupy, i boję się o pomyłkę.
|
|
 |
nie ogarniam, chyba nie chcę, chyba nie muszę, ale chyba powinnam.
|
|
 |
Świnka Peppa to przy Tobie Einstein . / scoobychrupek
|
|
 |
patrzę na Twoją dziewczynę - Jej ułożone włosy, lekki makijaż, obcisłą bluzeczkę, boski push-up, słodki uśmiech i nachodzi mnie taka rozkmina, co Ty właściwie robiłeś przy mnie, koleś? przy mnie, która chodzi w ogromnych bluzach, z niesfornymi lokami na głowie przykrytymi kapturem, ciągle pyskuje i zasypia przy wersach Chady?
|
|
 |
trochę tęsknię za odnajdywaniem Jego nóg zaplątanych gdzieś w pościeli. trochę brakuje mi Jego oddechu, który otulał moją twarz podczas mroźnych nocy, i ciepła Jego dłoni w trakcie jesiennych spacerów. trochę cierpię na niedobór miłości.
|
|
|
|