 |
|
[2]Ja strasznie nie chciałem, by znowu mnie opuściła
zrozumiałem, że to o tym piekle kiedyś mi mówiła.
Ciemne mieszkanie, zero snu, milion łez
była tu ze mną znów i na szczęście ciągle jest.
I nie wiem co się stało, że znowu mnie olała
mówiła, że będzie zawsze.Nauczyłem się żyć sam, kochać samotność Mnie zabijały już od środka te problemy,nagle przyszła bez słowa, uśmiechnięta jak kiedyś.
Ciągle miała osiemnastkę chyba
choć nie wiem o niej nic, pytałem jak się nazywa.
Mówiła mi, że jest moim nocnym stróżem
i że teraz będzie ze mną już zdecydowanie dłużej.
Spała ze mną, kochaliśmy się bez przerwy
dawała szczęście, przy tym koiła nerwy.
Z nią nie było tych problemów byliśmy jak małe dzieci,
Ja się bałem o to, że spierdoli mi stąd po raz trzeci,
ale przecież mnie kocha, to miłość na zawsze -
kurwa byłem głupi jak tak teraz na to patrze.
Bo wierzyłem w to, że zostanie tu na wieki.
|
|
 |
|
[1]Pamiętam ją jeszcze z czasów 5 klasy,
tak na początku, wiesz to dobre czasy
Poznałem ją siedząc w domu samotnie
Po prostu weszła do środka, siadła przy oknie.
Była jak starsza siostra weszła w mój świat,
na oko miała może z 18 lat.
Była piękna jak te panny z okładek,
mówiła, że kiedyś przyjdzie pomóc - nie rozumiałem.
Uśmiechała się tak fajnie, pamiętam
niosła mi ukojenie jak ulubiona piosenka,
Wpadała częściej, tylko wieczorami
nie mogłem mówić nikomu, mówiła - "Jesteśmy sami"
Brała moją dłoń, patrzyłem jej w źrenice,
Mówiła że dzięki niej nigdy się już nie przeliczę,
że wszystko będzie jak trzeba, pokaże mi piękno,
ale najpierw będę musiał przejść przez jakieś piekło.Nie było jej kilka lat, wciąż tęskniłem Przyszła do mnie w najgorszym momencie,
gdy dowiedziałem się, że ojca ze mną już nie będzie
Trzymała mnie za ręce jak dawniej,
mówiła, że zostanie ze mną na zawsze
|
|
 |
|
Głupie spotkanie, parę dni temu sen o Nim, padnięta komórka, rozmowa, uśmiech, sprawiają że nie przestaję o Tobie myśleć, choć to bezsensowne moje "małe" uczucie. /ladyingreen
|
|
 |
|
dawał szczęście, przy tym koił nerwy.
|
|
 |
|
I nie wiem co się stało, że znowu mnie olal
mówił, że będzie zawsze - chuj, kłamał.
|
|
 |
|
Jestem tak wrażliwa jak tulipan pośród pól, wśród innych kwiatów, skrywam się, uciekam, szukam, tęsknie, wracam do tego co kiedyś było, zabijam od głębi swe serce. /ladyingreen
|
|
 |
|
Brała moją dłoń, patrzyłem jej w źrenice,
Mówiła że dzięki niej nigdy się już nie przeliczę,
że wszystko będzie jak trzeba, pokaże mi piękno,
ale najpierw będę musiał przejść przez jakieś piekło.
|
|
 |
|
Odrzucić wszystko i udawać, że nie żyje. /ladyingreen
|
|
 |
|
Żałuje, że jest teraz jak jest. Żałuje, że nic nie zrobiłam by się o Ciebie starać. Teraz wiem, że przegapiłam szansę. /ladyingreen
|
|
 |
|
Mógłabym nadal cały świat pieprzyć pijąc, ale to jest ten moment w którym chce wierzyć w miłość.
|
|
 |
|
To gdybanie mnie totalnie dobija. /ladyingreen
|
|
 |
|
Gdybym kiedyś była inna, może wszystko potoczyłoby się inaczej. /ladyingreen
|
|
|
|