głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika smillle

Mam milion pomysłów na minutę . Pędzę do miejsc które chciała bym zobaczyć . Sto tysięcy zachodów słońca w które chciałabym się gapić .

wercia.11 dodano: 13 kwietnia 2013

Mam milion pomysłów na minutę . Pędzę do miejsc które chciała bym zobaczyć . Sto tysięcy zachodów słońca w które chciałabym się gapić .

Miłość nie miłość  musisz zachować swoją twarz. Nie wolno ci jej odwracać tylko do jednego człowieka.

wercia.11 dodano: 13 kwietnia 2013

Miłość nie miłość, musisz zachować swoją twarz. Nie wolno ci jej odwracać tylko do jednego człowieka.

Pamiętam każdą wspólnie spędzoną chwilę. A w każdej było coś wspaniałego. Nie potrafię wybrać żadnej z nich i powiedzieć: ta znaczyła więcej niż pozostałe.”

wercia.11 dodano: 13 kwietnia 2013

Pamiętam każdą wspólnie spędzoną chwilę. A w każdej było coś wspaniałego. Nie potrafię wybrać żadnej z nich i powiedzieć: ta znaczyła więcej niż pozostałe.”

Czym są wspomnienia? Każde z nich te większe jak i te mniejsze mają swój kolor  zapach  smak

wercia.11 dodano: 13 kwietnia 2013

Czym są wspomnienia? Każde z nich te większe jak i te mniejsze mają swój kolor, zapach, smak

Bo przyjaźń to nie transakcja na miesiąc  dwa albo póki jest pięknie.  Przyjaźń to miliony prześmianych godzin  a tysiące przepłakanych. Kilkanaście kłótni  kilkadziesiąt czułych gestów i jedno uczucie: szczęście

wercia.11 dodano: 13 kwietnia 2013

Bo przyjaźń to nie transakcja na miesiąc, dwa albo póki jest pięknie. Przyjaźń to miliony prześmianych godzin, a tysiące przepłakanych. Kilkanaście kłótni, kilkadziesiąt czułych gestów i jedno uczucie: szczęście

Ja się pytam dlaczego to co jest dla nas ważne prędzej czy później odchodzi.Czemu ludzie odchodzą nagle są a za chwilę już ich przy nas nie ma :   Wiem jak to jest stracić kogoś bliskiego.  Odejść można w przenośni i dosłownie.Człowiek może wszystko znieść ale już nigdy nie będzie taki sam.Ludzie odchodzą oni zawsze to robią ale czasami trzeba się pogodzić.Na siłę nikogo nie można zatrzymać.Jeśli ktoś chcę odejść trzeba mu na to pozwolić.    Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść  nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu  zaborczości  jest skierowaniem się ku drugiej osobie  jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia  czasem wbrew własnemu. Trzeba walczyć o to na czym nam zależy ale jeśli ktoś chce odejść nie można go zatrzymywać bo odwlekanie będzie bolało jeszcze bardziej....

wercia.11 dodano: 13 kwietnia 2013

Ja się pytam dlaczego to co jest dla nas ważne prędzej czy później odchodzi.Czemu ludzie odchodzą nagle są a za chwilę już ich przy nas nie ma :( Wiem jak to jest stracić kogoś bliskiego. Odejść można w przenośni i dosłownie.Człowiek może wszystko znieść,ale już nigdy nie będzie taki sam.Ludzie odchodzą oni zawsze to robią,ale czasami trzeba się pogodzić.Na siłę nikogo nie można zatrzymać.Jeśli ktoś chcę odejść trzeba mu na to pozwolić. Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu. Trzeba walczyć o to na czym nam zależy,ale jeśli ktoś chce odejść nie można go zatrzymywać bo odwlekanie będzie bolało jeszcze bardziej....

Samej byłoby mi lepiej. Nie dlatego  że sama byłabym szczęśliwa. Myślałam  że jeśli kogoś pokocham  a później związek się rozpadnie  mogę tego nie przeżyć. Łatwiej jest być samemu. Bo jeśli się nauczymy  że potrzebujemy miłości i ją stracimy  jeśli będziemy na kimś polegać  zbudujemy życie wokół związku  a później wszystko się rozpadnie   czy taki ból da się przeżyć? Utrata miłości jest jak uraz  jak umieranie. Z tą różnicą  że umieranie ma swój koniec. A to? Może trwać wiecznie

wercia.11 dodano: 13 kwietnia 2013

Samej byłoby mi lepiej. Nie dlatego, że sama byłabym szczęśliwa. Myślałam, że jeśli kogoś pokocham, a później związek się rozpadnie, mogę tego nie przeżyć. Łatwiej jest być samemu. Bo jeśli się nauczymy, że potrzebujemy miłości i ją stracimy, jeśli będziemy na kimś polegać, zbudujemy życie wokół związku, a później wszystko się rozpadnie - czy taki ból da się przeżyć? Utrata miłości jest jak uraz, jak umieranie. Z tą różnicą, że umieranie ma swój koniec. A to? Może trwać wiecznie

Nie chcę związku. Chcę wpadać do Ciebie raz na jakiś czas  posłuchać o prozaicznych  codziennych sprawach  pograć w gry wideo  nic nie mówić innym o tej pokręconej relacji  być wolną  ale jednak Twoją  Ty wolny  ale jednak wierny mi. A pewnego dnia po prostu nie wyjdę. Zatrzymasz mnie pod kołdrą  za rękę  nadgarstek czy co tam i prześpimy jeszcze trochę  szkołę  ważne spotkania  innych ludzi. Obudzimy się inni  uświadomieni  że z tego może wyjść coś dobrego. Zjemy śniadanie. Zawiążę Ci krawat i zapnę marynarkę.

wercia.11 dodano: 13 kwietnia 2013

Nie chcę związku. Chcę wpadać do Ciebie raz na jakiś czas, posłuchać o prozaicznych, codziennych sprawach, pograć w gry wideo, nic nie mówić innym o tej pokręconej relacji, być wolną, ale jednak Twoją, Ty wolny, ale jednak wierny mi. A pewnego dnia po prostu nie wyjdę. Zatrzymasz mnie pod kołdrą, za rękę, nadgarstek czy co tam i prześpimy jeszcze trochę, szkołę, ważne spotkania, innych ludzi. Obudzimy się inni, uświadomieni, że z tego może wyjść coś dobrego. Zjemy śniadanie. Zawiążę Ci krawat i zapnę marynarkę.

Naj­bar­dziej boimy się nie te­go  że jes­teśmy do niczego.  Naj­bar­dziej boimy się te­go  że jes­teśmy potężni po­nad miarę.  To nasza jas­na – a nie ciem­na – stro­na nas przeraża.  Za­daje­my so­bie py­tanie  czy możemy być śmiali  błys­kotli­wi  piękni   uta­len­to­wani i niezwykli.  A czyż właśnie ta­cy nie jesteśmy?

wercia.11 dodano: 31 marca 2013

Naj­bar­dziej boimy się nie te­go, że jes­teśmy do niczego. Naj­bar­dziej boimy się te­go, że jes­teśmy potężni po­nad miarę. To nasza jas­na – a nie ciem­na – stro­na nas przeraża. Za­daje­my so­bie py­tanie, czy możemy być śmiali, błys­kotli­wi, piękni, uta­len­to­wani i niezwykli. A czyż właśnie ta­cy nie jesteśmy?

Najlepiej jest nie czuć nic do innych ludzi

wercia.11 dodano: 31 marca 2013

Najlepiej jest nie czuć nic do innych ludzi

Miłość nie py­ta o nic  bo kiedy zaczy­namy się nad nią zas­ta­nawiać  ogar­nia nas prze­rażenie  niewy­powie­dziany lęk  które­go nie sposób naz­wać słowa­mi. Może jest to oba­wa by­cia wzgar­dzo­nym  od­rzu­conym  oba­wa  że pryśnie czar? Może wy­daje się to śmie­szne  ale właśnie tak się dzieje. Dla­tego nie na­leży sta­wiać py­tań  lecz działać. Trze­ba wys­ta­wiać się na ryzyko

wercia.11 dodano: 31 marca 2013

Miłość nie py­ta o nic, bo kiedy zaczy­namy się nad nią zas­ta­nawiać, ogar­nia nas prze­rażenie, niewy­powie­dziany lęk, które­go nie sposób naz­wać słowa­mi. Może jest to oba­wa by­cia wzgar­dzo­nym, od­rzu­conym, oba­wa, że pryśnie czar? Może wy­daje się to śmie­szne, ale właśnie tak się dzieje. Dla­tego nie na­leży sta­wiać py­tań, lecz działać. Trze­ba wys­ta­wiać się na ryzyko

Przez wszys­tkie te ty­siącle­cia ludziom nie udało się roz­gryźć za­gad­ki  jaką jest miłość. Na ile jest sprawą ciała  a na ile umysłu? Ile w niej przy­pad­ku  a ile przez­nacze­nia? Dlacze­go związki dos­ko­nałe się roz­pa­dają  a te po­zor­nie niemożli­wie trwają w naj­lep­sze? Ludzie nie zna­leźli od­po­wie­dzi na te py­tania i ja też ich nie znam. Miłość po pros­tu jest al­bo jej nie ma

wercia.11 dodano: 31 marca 2013

Przez wszys­tkie te ty­siącle­cia ludziom nie udało się roz­gryźć za­gad­ki, jaką jest miłość. Na ile jest sprawą ciała, a na ile umysłu? Ile w niej przy­pad­ku, a ile przez­nacze­nia? Dlacze­go związki dos­ko­nałe się roz­pa­dają, a te po­zor­nie niemożli­wie trwają w naj­lep­sze? Ludzie nie zna­leźli od­po­wie­dzi na te py­tania i ja też ich nie znam. Miłość po pros­tu jest al­bo jej nie ma

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć