|
Jakże chciałabym ujrzeć kiedyś
Swe odbicie w smutnych oczach.
Jakże chciałabym móc uwierzyć
W to, że kiedyś mnie pokocha.
|
|
|
Tylko o nim ciągle myślę
I jednego tylko pragnę:
Żeby chciał choć z daleka,
Choć przez chwilę spojrzeć na mnie
|
|
|
Smutne oczy, piękne oczy,
Smutne usta bez uśmiechu ...
|
|
|
Deszcz nie przeszkadza mi , aby do Ciebie iść .
|
|
|
Co, miłość jest ślepa, podobno
Dlatego oczy nam otwiera samotność
|
|
|
Nie umiem wyrażać tego co czuję w słowach
Nie wiem co mam Ci powiedzieć. Co? Że Cię kocham?
Że wciąż po nocach nie śpię, i że wciąż jest źle
|
|
|
Najwyższy czas już chyba się pożegnać
I zostawić to wszystko za sobą
Lecz pamiętaj jednak, że ja pamiętam
Że to przeze mnie nie ma Cię obok mnie
|
|
|
Wylewam alkohol, nie ufam mu,
nie ufam prochom.
Chcę się naćpać kochanie Tobą
i chodzić naćpany doba za dobą.
|
|
|
Wszystko po to by z Tobą być,
Ty moim, a ja Twoim cieniem.
I dla tych chwil chce mi się żyć,
coś ciągnie mnie, jak magnes, do Ciebie.
|
|
|
Bo gdy nie muszę już robić tego dla siebie
To obiecaj mi, że robię to dla ciebie
|
|
|
|