 |
poniedziałek. siedzieliśmy przy dwóch stolikach świetlicowych na zastępstwie. nagle kolega słuchając muzyki, zapytał mnie czy znam tę piosenkę, chociaż dobrze wiedział, że ją uwielbiam. odpowiedziałam twierdząco z uśmiechem i wróciłam do pisania ściągi. słyszałam za plecami jeszcze słowa "to jej ulubiona, wiecie?" od wtorku, dzień w dzień śpiewa to ten, któremu jeszcze miesiąc temu "tak strasznie na mnie zależało", a teraz nie odezwie się do mnie nawet słowem. śmieszne. / kszy
|
|
 |
cieszyć się słońcem idąc nawet na kolanach.
|
|
 |
a w chwilach dysforii jestem zdolna do wszystkiego, nie panuję nad tym co robię. tak, mogę zrobić Ci krzywdę, chcący lub niechcący, ale mogę. dlatego uważaj i omijaj mnie, bo po raz kolejny możesz mieć dziurę w ręce przez wbity cyrkiel. / kszy
|
|
 |
siedziałam w pokoju, zmęczona po całym dniu, totalnie nie miałam humoru. wszystko mnie przytłaczało, nie wiedziałam już o czym mam myśleć. miałam ochotę po prostu iść i mieć wszystko w dupie. równa 22, dzwoni telefon. na początku pomyślałam, że ktoś znowu czegoś ode mnie chce. niechętnie wzięłam telefon do ręki i spojrzałam na ekran. nie, nikt nie dzwonił, wyskoczyło zadanie "dać mu buzi:)", które ustawił chyba wcześniej. w mgnieniu oka pojawił się uśmiech na mojej twarzy, byle czym potrafi wywołać u mnie radość. cholernie cieszę się, że go mam, bo to on zawsze poprawia mój paskudny nastój. / kszy
|
|
 |
i myślę ile jeszcze mam kredytu w twoim sercu połamany ludzik bez Ciebie wszystko nie ma sensu /grammatik
|
|
 |
|
W jednej chwili ktoś jest ci bliższy niż ktokolwiek na świecie , a za moment juz nigdy go nie zobaczysz ..
|
|
 |
Pozwól nie mówić nic i tylko patrzeć .
|
|
 |
Generalnie rzecz biorąc ciągnie mnie do Ciebie .
|
|
 |
szukam Ciebie gdzieś pomiędzy nocą a dniem szukam Twego serca między jawą a snem .
|
|
 |
Pozory, nic już nie jest tym czym się wydaje.
|
|
 |
Mój obraz w twoich oczach powoli bleknie .
|
|
 |
Jakim cudem wszystko jest na miejscu skoro
Ty masz w dupie to co ja mam w sercu?
|
|
|
|