 |
czy tylko Ja nie mam paska z powiadomieniami ? -,-
|
|
 |
a Ty co kurwa stoisz jakbyś czekał na oklaski
|
|
 |
Zrozumiałam, że nie warto , nie warto uganiać się za tym co jak dym ulotne jest .
|
|
 |
Mówisz, że ją kochasz, lecz na prawdę chcesz ją tylko w łóżku,
kiedy dobrze cię popieści umiesz nazwać ją kwiatuszku,
chłopcze zastanów się dobrze czego od życia chcesz,
mówią bierz no to bierzesz słowa nieznaczące ,
lecz takie czyny daleko nie prowadzą albo ją pokochasz, albo ciebie inni ludzie zgładzą.
Bo w życiu tak na prawdę niejedna mądra kobieta nieraz płakała jak głupia przez swojego faceta . Bo przecież wy tylko chcecie się ostro najebać,
pójść z kolegami wyrwać dupę gdzieś na melanż,
a laski głupie wam ufają, a pragną was jeszcze bardziej,
wielu z was to cioty, sory przy kolegach rola ' twardziel ' .
Wybacz chłopak, że tak ostro, ale co byś zrobił kiedy twój przyjaciel wbiega z płaczem, krzycząc głośno, że niestety znów ktoś złamał jemu serce, zdradził go z tą tanią kurwą ?
Macie w dupie miłość chłopcy , miłość ma was w dupie, trudno ! Dorośnij wreszcie .
|
|
 |
Miałam tyle marzeń to wszystko stracone.
Zrobiłeś dużo rzeczy, które nie są wybaczone.
Moje serce krwawi,
gdy myśli wciąż o Tobie.
Staram się zapomnieć,
lecz cały czas to robię...
Nieraz mnie skłamałeś.
Starałam się wybaczyć
i żyć dalej w kłamstwie.
Jak zawsze miałeś dobrą
minę do złej gry.
Słodka mina,słodkie oczka,
lecz to nie byłeś ty!
To była zwykła maska,
żeby się obronić...
Miłe słowa.?
Chciałeś mnie po prostu zwodzić.
Żebym nie odchodziła,
bo mówiłeś że się zmienisz.
Bym myślała...
że w końcu mnie docenisz.
Ale to była bujda,
tak jak każde Twoje słowo.
Teraz chcę się zmienić i ułożyć świat na nowo.
|
|
 |
a teraz nie potrafisz zadzwonić ani napisać i spytać co u mnie .. nie wyobrażasz sobie nawet jak tego potrzebuję . za późno zrozumiałam, że on gra i wciąż szuka nowych wrażeń .. on nie wie co to miłość, a ja byłam jedną z jego zabawek .
|
|
 |
Doskwiera mi senność i zmęczenie. Od dwóch dni robie sobie wolne od Ciebie, odpuściłam sobie szkołe. Zastanawiam się, czy tęsknisz za mną tak bardzo, jak ja za tobą. Czy nie widząc mnie na szkolnym korytarzu , pomyślałeś co sie z nią dzieje? Czemu jej nie ma ?
|
|
 |
Stoję na tym dachu wieżowca, w ten cholernie mroźny wieczór dociskając szalik do karku, by przestać się trząść i znowu wpatruję się w niebo, spoglądając co chwilę na to miasto. Ponownie rozmyślam. Próbuję spojrzeć na to wszystko z innej perspektywy. Brakuje mi tylko jednego elementu. Twojej dłoni ściskającej moją i Twojego szeptu.
|
|
 |
Ciekawe o czym myślisz, idąc spać.
|
|
 |
Uśmiechnął się do mnie w taki sposób , że gwałt na nim , każdy sąd uznałby za czyn całkowicie usprawiedliwiony .
|
|
 |
Nie ma miejsca na fochy, jest miejsce na miłość .
|
|
|
|