 |
Odwraca się do mnie z uśmiechem. Jak on się ładnie uśmiecha: prosto w moje serce.
|
|
 |
On przyniósł jej kwiaty. Tylko dlaczego kurwa dopiero na jej grób?
|
|
 |
Powiedz mi proszę, co myślisz chociaż raz. Wykrzycz mi głośno, wszystko co byś chciał. Powiedz gdzie jesteś, czy tak będziemy trwać, osobno już dawno, choć razem cały czas.
|
|
 |
Wiem że moje oczy pragną widzieć Cię codziennie.
|
|
 |
Zadzwonił i bez skrupułów zapytał co słychać. Po wszystkich bezsennych nocach. Po wylanych łzach. po bólu, jaki uderzył w Moją psychikę. po cierpieniu, jakie pozostawił. Po wszystkich myślach, które skupiały się tylko na Nim. On, bez problemu potrafił podnieść słuchawkę i wybrać mój numer. Po prostu był w stanie na nowo zburzyć ciężko poukładane życie.
|
|
 |
Nie przyzwyczajaj mnie do czegoś, jeśli wiesz, że to nie potrwa długo.
|
|
 |
"Z biegiem czasu życie przestaje być proste.
Nie jest tak łatwo jak mogło by się wydawać, oj nie.
Ciągnie do hajsu, a jak nie ma ciągnąć skoro go nie ma
nie możemy przecież ciągle udawać, że jest dobrze.
Nie ma zapasu sił, chęci, zaczynamy się różnić.
Przestajemy na tych samych falach nadawać.
Wydaje się nam, że wiemy co się święci,
a to sprawia, że ręce zaczynają nam opadać.
Dla jednych życie na ziemi to piekło,
dla drugich to wymarzony Eden.
Mimo, że do celu jeszcze daleko szczęśliwy jestem,
że jak na razie dotąd doszedłem.
Lata uciekają jak piasek przez palce,
cieszę się, że mogę powiedzieć "kocham cię" tacie i matce.
Zaciśniętą mam pięść dla tych, co w ciągłej walce,
dla tych, którzy odeszli w górze dwa palce..."
|
|
 |
Twój oddech na mojej szyi, Twoje dłonie błądzące po moim ciele, moje serce przy Tobie.. / maniia
|
|
 |
i stoimy w miejscu, popełniamy wciąż i wciąż te same błędy, które i tak niczego nas nie nauczyły.[zozolandia]
|
|
 |
Na prawdziwe samobójstwo nie mam odwagi, więc będę umierać na raty i wreszcie kiedyś to się stanie.[melancolie]
|
|
 |
Ale wolę nic nie mieć, niż mieć coś na niby.
|
|
|
|