 |
na stole stały cztery świeczki. pierwsza rzekła nagle. : "jestem dobrem - ludzie już mnie nie potrzebują, wiec mogę zgasnąć.." druga świeczka dodała. : "jestem sprawiedliwością, dziś nikt mnie już nie potrzebuje!" obie świeczki zgasły.. trzecia,zasmucona rzekła. : "jestem miłością - na mnie ludzie mają coraz mniej czasu,wiec i ja zgasnę.." trzy świeczki zgasły. do pokoju weszła młoda kobieta i ze smutkiem popatrzyła na zgaszone świeczki. czwarta świeczka odpowiedziała. : "nie martw się, jestem nadzieją, póki ja istnieje wszystko można zacząć od nowa.." ♥
|
|
 |
ej, chłopcze... uzależniasz ^^
|
|
 |
bo tylko Ty tak słodko wypowiadasz moje imię.
|
|
 |
A ten Twój cudowny kolor oczu,
to niedługo, kurwa, z równowagi mnie wyprowadzi.
|
|
 |
zakochana para, której nikt nie widział więcej, został tylko napis 'love forever' pod ich zdjęciem.
|
|
 |
mój książę odszedł, bo królewna z sąsiedniego zamku uniosła zbyt wysoko rąbek spódnicy.
|
|
 |
czasami miałam ochotę w środku lekcji wstać i powiedzieć wszystkim : spierdalajcie. a później wyjść z klasy i mocno trzasnąć drzwiami. jednak nigdy tego nie zrobiłam. zawsze udawałam grzeczną, poukładaą, słodką dziewczynkę.
|
|
 |
Jak byłam młodsza , nie nawidziałam chodzić na śluby . ! - Dlaczego . ? - Bo każda ciotka czy inna krewna mówiła : Ty będziesz następna , przestały kiedy ja mówiłam to samo na pogrzebach .
|
|
 |
jak posprzątam w pokoju i dam ci papierosa obiecasz, że wrócisz.?
|
|
 |
ciekawi mnie ile tapety by Ci odleciało, gdyby tak podejsc i mocno tupnąć nogą.
|
|
 |
♥jarasz mnie i wkurwiasz jednocześnie.
|
|
|
|