 |
Mimo wszystko wiem, że popełniłam wiele błędów. Teraz za nie płacę.
|
|
 |
Uwielbiałam kiedy używał zdrobnienia mojego imienia, kiedy był, martwił się i pokazywał mi, że jeden człowiek może zmienić światopogląd.
|
|
 |
odchodzę, wracam, patrz o... umarłam, już nie wracam.
|
|
 |
liście opadły już dawno, o patrz śnieg nawet wrócić tej zimy do ciebie nie chce.
|
|
 |
lubię nie nosić stanika i koszulę w kratę u mężczyzn. często klnę, nałogowo palę i nieustannie czekam. czekam na cud lub jak kto woli na mężczyznę, którego kocham.
|
|
 |
On mnie nie chciał, musiałam w końcu to zrozumieć i ułożyć sobie życie z kimś innym.
|
|
 |
zabolało, cholernie zabolało. po raz setny wbiłeś mi nóż w serce, a ja głupia nadal Cię kochałam.
|
|
 |
Najbardziej rozśmieszył mnie fakt, kiedy wszyscy życzyli mi szczęścia, z osobą, która była moim najlepszym przyjacielem.
|
|
|
|