 |
|
wybiegł za mną zostawiając głośną muzykę, panienki do zaliczenia, alkohol, znajomych. wyciągnął mi z ust papierosa, którego w pośpiechu odpaliłam. - po pierwsze, kurwa, jeszcze jedna fajka, to się zajebię ze świadomością, że jest moją winą. - chwycił mój nadgarstek patrząc z żalem, przełknął ślinę. - po drugie, do chuja, co to za taktyka? szukamy idealnego sposobu jak spierdolić wszystko, jak postąpić, żeby za kilka lat najmocniej żałować? niefajne, bosko nieciekawe. - wzięłam głęboki oddech, próbując się oddalić. - pogadamy na trzeźwo. - wydobyłam w końcu z siebie, na co pokręcił głową. - może pierdolę od rzeczy, zapewne nic mi się nie składa, no bywa. znasz mnie, żaden romantyk. kocham Cię. po jednym piwie, trzech, dziesięciu. na trzeźwo.
|
|
 |
Nie wie jak bardzo w środku cierpie, jak sobie nie radze, jak szukam wsparcia w całkiem obcych mi osobach, ile nocy przepłakałam ile przeszłam. Nie wie jak bardzo w środku jestem rozdarta, ile moje życie ma w sobie niepowodzeń, jak szukam sensu, którego wogóle nie ma.Ta, moja kochana ’przyjaciółka’./look.at.me.baby♥
|
|
 |
Twoje oczy lubią mnie i to mnie zgubi
|
|
 |
Subtelny materiał owiewa biust
Bogini w opinii chłopaków córka bóstw
Jej zabójcze ruchy paraliżują
Hormony bezradne kapitulują
Jej pełna usta to potrafią
Bez jednego słowa w sedno trafią
Piekielna słodycz, chciałbyś za wszelką cenę
Złowić tę zdobycz.
|
|
 |
Biegniesz po śladach jej stóp
Wpasowanych w idealny obcas
Takich nóg nie ma żadna inna pani
Jesteś gotów zginąć dla nich
Wyobraźnia Cię niszczy, gorące melodie
Ona na Tobie, pokaz bielizny
Południowy temperament,
Rośnie tempo, tętno jak zwariowane.
|
|
 |
Ma spojrzenie warte grzechu i najsłodsze usta świata
Ciało jak bogini, którym do świątyni wabi Cię
Kiedy spojrzysz jej głęboko w oczy,
W których mieszka szatan
I gorąca krew dzisiejszej nocy spali Cię
|
|
 |
- będziemy obchodzić świeto z okazji sobieskiego bo jak wiecie nasza szkoła jest jego imienia. - wódki ;o? - głodnemu chleb na myśli , dobrze że już piątek xd / ja i nauczycielka xd
|
|
 |
już niedługo walentynki. kolejne zakochane pary trzymające się za ręce, a ja sama ze słuchawkami w uszach. miło.
|
|
 |
- tato, jak poznałeś mamę?
- aaa, kiedyś zaczepiłem ją na facebooku.
|
|
 |
bajerujący tekst : zerwałeś z nią, bo poznałeś Ciebie : i kto w dzisiejszych czasach w to uwierzy ? No tak ja uwierzyłam -,-
|
|
 |
mózg. obco brzmi, nie ? xd
|
|
|
|