 |
Łap za kolor tęczy i fruń razem z nim. Tak by zapomnieć o problemach.
|
|
 |
I choć mnie zraniłeś. I choć wiem że nic do mnie nie czujesz. To ja wiem że nie poddam się.
|
|
 |
Bo ja chciała bym rozpłynąć się w twoich ramionach.
|
|
 |
Ja Cię kocham na milion sposobów. a Ona ? Ona nawet nie wie co to miłość .!
|
|
 |
|
Szła nawalona w jego stronę . Potykała się o własne nogi . Podbiegł do niej i podniósł ją z kolan . '' Kurwa co z Tobą .?! '' zapytał przerażony . Śmiała się , chociaż była zalana łzami . '' Nic , dasz mi buzi .? '' wyciągnęła szyje w jego stronę . '' Uspokój się '' mruknął . '' Co .? Już Ci się nie podobam .? Ona jest lepsza .? '' warknęła . W odpowiedzi wciągnął tylko głęboko powietrze . Oparł ją o auto . Zakryła twarz dłońmi . '' Ej , nie płacz . Cichutko .'' podniósł jej twarz by na niego spojrzała . Uśmiechnął się . '' Przepraszam '' szepnęła . Opadła bezwiednie , przytulając się do niego . '' Nie chce mieć Ciebie tylko w snach . '' ledwie było słychać co mówi . Każde z tych słów poprzedzał szloch . Zasnęła mu w ramionach . '' Super '' bąknął . Wziął ją na ręce . '' Tak też Cię kocham '' powiedział i położył ją na tylnym siedzeniu . Zatrzasnął drzwi . '' Cholera '' wrzasnął '' cholera no .! '' .
|
|
 |
Niby nic nie czujesz, ale ciągle o nim myslisz.
|
|
 |
Mówią: `Walcz o to, co kochasz `,a później: `Daj spokój to nie ma sensu`.
|
|
 |
Po zerwaniu jest konkurs, kto umie lepiej udawać, że go to gówno obchodzi.
|
|
 |
I wciąż czekam na ten dzień, gdy wstanę zobaczę za oknem słońce i wiadomość od Ciebie, jak bardzo tęsknisz, kochasz i potrzebujesz.
|
|
 |
Nie mam najnowszych gadżetów, super popularnych przyjaciół i idealnego związku. moi rodzice nie zarabiają milionów i nie są najwspanialsi na świecie, a mimo tego uśmiecham się i nie narzekam, wiesz dlaczego? ludzie, których życie nie rozpieszcza, a daje im w kość potrafią się cieszyć małymi rzeczami. nie wymagają zbyt dużo. starczy im najzwyczajniejszy uścisk od mamy, zwykły buziak od chłopaka, tania koszulka z przeceny, czy drink za trzy złote wypity, w towarzystwie przyjaciółek, by uśmiech nie schodził im z buźki.
|
|
 |
Zawsze chciałam mieć w domu takie małe, czarne pomieszczenie, do którego mogę wejść i krzyknąć 'k*rwa' i wyjść
|
|
 |
Wciąż mam nadzieję, że może jeszcze napisze, zadzwoni, pogada...
|
|
|
|