| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | rozumiem, że chcesz, żebym do wszystkiego dochodziła sama i masz to cudowne założenie, że jedynie będziesz mnie wspierać. jasne, tylko jeśli wszystko wali mi się bez krzty nadziei na poprawę, jeśli zatracam się w wielką otchłań, jeśli zanikam z chwili na chwilę nie radząc sobie totalnie - podaj mi dłoń, do cholery. niekiedy 'jestem przy Tobie' nie wystarcza. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | pamiętam jak zamykał mnie w swoich ramionach po czym zaciskał mocno dłonie w pięści. pamiętam jak kolejne szkarłatne kropelki wypływały z Jego oczu, aby chwilę potem znaleźć się na moim ramieniu. pamiętam jak powtarzał, niczym chorą modlitwę, że nie zasłużył na mnie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie chcę, żebyś mi mówił, że kochasz. nie chcę, żebyś chwalił się kolegom, jaką to masz cudowną dziewczynę. nie chcę, żebyś ustawiał sobie jakieś żywcem skopiowane z internetu opisy na gadu. chcę, żebyś to CZUŁ. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | przywieszka delikatnie obija się o moją klatkę piersiową, każdy wydech zawisa w powietrzu, serce zatrzymuje się na kilka sekund. Jego dłonie krążą po moich ramionach, aż w końcu topią się we włosach, aby chwilę później znaleźć się na szyi. Jego wzrok w dalszym ciągu przewierca mój, wywołując przyjemne dreszcze na łopatkach. łączy nasze usta ze sobą w zwykłym, prostym całusie, który trwa może pięć setnych minuty. tak krótka chwila, a tak wiele dla mnie znaczy. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | czemu się rozstaliśmy? bo On wszystko analizował, przemyślał, rozważał, a ja żyłam na spontanie. On myślał o przeszłości - ja wybiegałam wręcz w przyszłość. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | bo jeśli chcesz się tylko pobawić, to powiedz. dołączymy moje zabawki. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | mina mamy kiedy wracam do domu z całą ubrudzoną bluzą, spodniami i twarzą, podczas gdy miałam iść zrobić tylko kilka zdjęć. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | dopiero po rozstaniu usłyszałam 'kocham Cię' bez krzty ironii. niestety, było za późno. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | -znasz ten kawał ? -jaki ? -przychodzi facet i mówi prawdę.. / klaudus3124 |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | być może tak panicznie pragnę miłości, że wymyśliłam sobie Twoje uczucia?/onlyrock |  |  |  |