 |
*Świetnie. Udawajmy. Udawajmy, że się nie znamy. Udawajmy, że nic między nami nie było. Świetnie, po prostu świetnie.
|
|
 |
gdyby świat kręcił się w drugą stronę, pokochałbyś mnie?
|
|
 |
wystarczą dwie wiadomości od niego przesycone ironią i sarkazmem , mające w każdym kolejnym słowie tonę wredoty i skurwysyństwa , a ja już leżę jak wyciągnięta psu z gardła z wielką gulą w krtani , m
|
|
 |
To ja będę znowu wprowadzać w świat Ja, wytłumaczę mu, co jest wart To ja, choć odchodzę znów pierwsza
|
|
 |
To ja nie wierzyłam uparcie Choć jak nikt przecież znam Cię Każdy gest, każdy fałsz To ja udawałam, że dobrze tak Ja, zamieniałam udrękę w żart To ja nie wiedziałam niczego Budowałam z niczego tyle l
|
|
 |
To ja wprowadzałam Cię w inny świat Ja, tłumaczyłam co jesteś wart
|
|
 |
To ja byłam Twoim imieniem Twoim snem, Twoim cieniem
|
|
 |
Jeszcze tego tyle mam Jeszcze tego tyle dam Ile jesteś w stanie objąć, ile wziąć
|
|
 |
Spytałam o jego największą słabość. nie sądziłam, że odpowie moim imieniem.
|
|
 |
Wiesz jakie to chujowe uczucie, gdy czujesz, że to już nie to samo? / [?]
|
|
 |
Nie ma sposobu, w jaki można było opisać to co dla mnie robisz .Po prostu robisz mi to, co robisz. Czuję tak jakby była uratowana .Uwolniona , bo wrociles. ;) i za to Ci dziekuje. wiedzialam ze wroci
|
|
 |
dostaję słowotoku nerwowego, rozstrojenia psychicznego i staje się coraz bardziej niestabilna emocjonalnie.
|
|
|
|