 |
Szła, była bardzo zła ale widząc smutek w Jego oczach, zatrzymała się kilka kroków za Nim. Przez chwilę szedł i nie zwrócił uwagi na to, że przystanęła ponieważ strasznie był zmęczony myślami. Po chwili jednak stanął przed Nią, czekając co zrobi. Oplątała Swoimi drobnymi rękoma Jego szyję, i zbliżyła Swoje ciało, tak by stykało się z Jego. Odpowiedział tym samym, też mocno ją objął. Czuł, jak Jego serce momentalnie doznało przyśpieszenia, drgał, strasznie się bał. Mocniej ją przycisnął do siebie '' Tylko nie płacz, nie lubię Twoich łez. Ale musi nadejść kres tej miłości, koniec ze wszystkim, przepraszam Cię. '' Zamknęła oczy, i przypomniała sobie o tym jak się poznali, o obietnicach i wspólnych marzeniach. Rozpłakała się, mimo prośby. '' Nie, co Ty mówisz. ? Miałeś nie pozwolić mi odejść, a sam karzesz mi to robić. Powiedz, że to żart.. ''. Wytarł jej łzy, i powiedział, żeby spojrzała mu w oczy, ale odwróciła się ''No widzisz, nie potrafisz, bo to co zrobiłem jest nie wybaczalne [cz 1]
|
|
 |
Gdzieś jestem, sam, wokół tylko cisza. Czuję jedynie jak krople deszczu obijają się o moją twarz. Telefon mam w kieszeni, słyszę jak dzwoni, ale nie, nie odbieram.. Martwisz się mała ? To znajdź mnie, przyjdź i zabierz mnie stąd, otul ciepłem swoich ust, uspokój zapachem, i powiedz, że wszystko będzie dobrze tak jak planowaliśmy. Nie rozumiem wielu spraw, na przykład tego dlaczego wszystko się zmienia, i zarazem znika.
|
|
 |
Może najlepiej nic nie mów, tylko weź kluczyk i zamknij to co kiedykolwiek uważałeś za swoje, co kochałeś i co było dla Ciebie wszystkim, odejdź.
|
|
 |
Lubię czasem zerwać się z kilku lekcji, ewentualnie z wszystkich.
|
|
 |
Muszę wyjść. Idę się przejść. Nie wiem gdzie, ale z dala od toksycznych myśli.
|
|
 |
-Stwierdzam, że masz ładny tyłek. -Wiem. -Żartowałem. -Co? - Nie tylko ja tak sądzę. /rozmowa z bratem
|
|
 |
Kiedy światła gasną, siadam przy oknie i ze smutkiem w sercu postanawiam, że kończę z przeszłością, żyję teraźniejszością.
|
|
 |
Cały ten świat nie znaczy nic.
|
|
 |
Jesteś słodszy niż nutella.
|
|
 |
Idź się wyśpij .. jutro będzie gorzej.
|
|
 |
Muszę odpocząć od tego psychicznego związku. Powietrze moje jest przepełnione smutkiem i żalem. Żalem do samej siebie i decyzji jaką podjęłam.
|
|
 |
"36 i 6 stopni Celsjusza,
70 procent wody i dusza,
5 litrów krwi, jedno serce ją tłoczy
i jeden Ty by to wszystko zjednoczyć."
|
|
|
|