głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika slodkasmiejzelka

Może za często przeklinam  bywam wredna  mam cięte riposty  ale tak naprawdę wrażliwość to najbardziej dostrzegalna przez bliskich mi ludzi  cecha mojego charakteru. Chociaż wydaje się  że jestem tak okropnie silna  nie potrafię radzić sobie z najprostszymi dla innych problemami. Dostrzegam zbyt wiele rzeczy  których nie powinnam. Nienawidzę rasizmu i egoizmu. Cenię mężczyzn  którzy potrafią kochać.

koffi dodano: 18 września 2014

Może za często przeklinam, bywam wredna, mam cięte riposty, ale tak naprawdę wrażliwość to najbardziej dostrzegalna przez bliskich mi ludzi, cecha mojego charakteru. Chociaż wydaje się, że jestem tak okropnie silna, nie potrafię radzić sobie z najprostszymi dla innych problemami. Dostrzegam zbyt wiele rzeczy, których nie powinnam. Nienawidzę rasizmu i egoizmu. Cenię mężczyzn, którzy potrafią kochać.

Mijają tygodnie  jednego dnia jest lepiej  innego gorzej  jakoś się plecie  nie najlepiej  ale jakoś. Tylko niczego się nie da zapomnieć. Po prostu nie da

koffi dodano: 18 września 2014

Mijają tygodnie, jednego dnia jest lepiej, innego gorzej, jakoś się plecie, nie najlepiej, ale jakoś. Tylko niczego się nie da zapomnieć. Po prostu nie da

 Niczego nie czuję  stwierdził ze zgrozą  niczego  najmniejszego wzruszenia. To  że teraz obejmę jej plecy  to gest rozmyślny  wyważony  nie spontaniczny. Obejmę ją  bo czuję  że tak trzeba  nie dlatego  że pragnę. Niczego nie czuję. ....  Trochę poświęcenia  pomyślał  tylko trochę poświęcenia. To ją przecież uspokoi  uścisk  pocałunek  spokojne pieszczoty... Ona nie chce więcej. A nawet  gdyby chciała  to co? Trochę poświęcenia  bardzo mało poświęcenia  przecież jest piękna i warta... Gdyby chciała więcej... To ją uspokoi. Cichy  spokojny  delikatny akt miłosny. A ja... Mnie przecież jest wszystko jedno. Ona pachnie werbeną  nie bzem i agrestem  nie ma chłodnej  elektryzującej skóry  jej włosy nie są czarnym tornadem lśniących loków  oczy ma piękne  miękkie  ciepłe i modre  nie płoną zimnym  beznamiętnym  głębokim fioletem. Uśnie potem  odwróci głowę  otworzy lekko usta  nie uśmiechnie się z tryumfem. Bo ona... To nie Tamta...    A.Sapkowski

malutkawwielkimswiecie dodano: 18 września 2014

"Niczego nie czuję, stwierdził ze zgrozą, niczego, najmniejszego wzruszenia. To, że teraz obejmę jej plecy, to gest rozmyślny, wyważony, nie spontaniczny. Obejmę ją, bo czuję, że tak trzeba, nie dlatego, że pragnę. Niczego nie czuję.(....) Trochę poświęcenia, pomyślał, tylko trochę poświęcenia. To ją przecież uspokoi, uścisk, pocałunek, spokojne pieszczoty... Ona nie chce więcej. A nawet, gdyby chciała, to co? Trochę poświęcenia, bardzo mało poświęcenia, przecież jest piękna i warta... Gdyby chciała więcej... To ją uspokoi. Cichy, spokojny, delikatny akt miłosny. A ja... Mnie przecież jest wszystko jedno. Ona pachnie werbeną, nie bzem i agrestem, nie ma chłodnej, elektryzującej skóry, jej włosy nie są czarnym tornadem lśniących loków, oczy ma piękne, miękkie, ciepłe i modre, nie płoną zimnym, beznamiętnym, głębokim fioletem. Uśnie potem, odwróci głowę, otworzy lekko usta, nie uśmiechnie się z tryumfem. Bo ona... To nie Tamta..." - A.Sapkowski

Tak bardzo chce Cię przytulić.

jachcenajamaice dodano: 18 września 2014

Tak bardzo chce Cię przytulić.

to może przypadek      że znów się widzimy      patrzymy na siebie      w spokojnej udręce      wspomnienia spłowiały       przez lata i zimy       już tylko się znamy       n i c w i ę c e j      ty jesteś ta sama       tak piękna jak wtedy       gdy było do siebie       nam bliżej niż blisko      to było niedawno      a mówi się: kiedyś      już tylko się znamy      t o w s z y s t k o      dzielimy złą ciszę       obcymi słowami      ty serce masz chłodne      i chłodne masz ręce      czy mą poufałość       wybaczy mi pani?       bo przecież się znamy       n i c w i ę c e j        — J. Kofta

malutkawwielkimswiecie dodano: 17 września 2014

to może przypadek /// że znów się widzimy /// patrzymy na siebie /// w spokojnej udręce /// wspomnienia spłowiały /// przez lata i zimy /// już tylko się znamy /// n i c w i ę c e j /// ty jesteś ta sama /// tak piękna jak wtedy /// gdy było do siebie /// nam bliżej niż blisko /// to było niedawno /// a mówi się: kiedyś /// już tylko się znamy /// t o w s z y s t k o /// dzielimy złą ciszę /// obcymi słowami /// ty serce masz chłodne /// i chłodne masz ręce /// czy mą poufałość /// wybaczy mi pani? /// bo przecież się znamy /// n i c w i ę c e j /// /[ — J. Kofta]\

Bo jak długo można tęsknić za człowiekiem  o którym wiesz  że już nigdy do ciebie nie wróci?

koffi dodano: 16 września 2014

Bo jak długo można tęsknić za człowiekiem, o którym wiesz, że już nigdy do ciebie nie wróci?

Jestem sam. Sam tutaj i sam na świecie. Sam w sercu i sam w głowie. Sam wszędzie przez cały czas  od kiedy pamiętam. Sam w Rodzinie  sam z przyjaciółmi  sam w Pokoju pełnym Ludzi. Sam  kiedy się budzę  sam każdego koszmarnego dnia  sam  kiedy w końcu nadchodzi ciemność. Jestem sam na sam z przerażeniem. Sam na sam z przerażeniem.  Nie chcę być sam. Nigdy nie chciałem być sam. Kurewsko tego nienawidzę. Nienawidzę tego  że nie mam z kim porozmawiać  nienawidzę tego  że nie mam do kogo zadzwonić  nienawidzę tego  że nie mam nikogo  kto potrzyma mnie za rękę  przytuli mnie  powie mi  że wszystko będzie w porządku. Nienawidzę tego  że nie mam nikogo  z kim mógłbym dzielić nadzieje i marzenia  nienawidzę tego  że przestałem mieć nadzieje i marzenia  nie znoszę tego  że nie mam nikogo  kto powiedziałby mi  żebym się trzymał  że jeszcze kiedyś je odnajdę.

koffi dodano: 16 września 2014

Jestem sam. Sam tutaj i sam na świecie. Sam w sercu i sam w głowie. Sam wszędzie przez cały czas, od kiedy pamiętam. Sam w Rodzinie, sam z przyjaciółmi, sam w Pokoju pełnym Ludzi. Sam, kiedy się budzę, sam każdego koszmarnego dnia, sam, kiedy w końcu nadchodzi ciemność. Jestem sam na sam z przerażeniem. Sam na sam z przerażeniem. Nie chcę być sam. Nigdy nie chciałem być sam. Kurewsko tego nienawidzę. Nienawidzę tego, że nie mam z kim porozmawiać, nienawidzę tego, że nie mam do kogo zadzwonić, nienawidzę tego, że nie mam nikogo, kto potrzyma mnie za rękę, przytuli mnie, powie mi, że wszystko będzie w porządku. Nienawidzę tego, że nie mam nikogo, z kim mógłbym dzielić nadzieje i marzenia, nienawidzę tego, że przestałem mieć nadzieje i marzenia, nie znoszę tego, że nie mam nikogo, kto powiedziałby mi, żebym się trzymał, że jeszcze kiedyś je odnajdę.

zauważyłam  że czasami wieczorem mam ochotę zapalić a później skoczyć.

koffi dodano: 16 września 2014

zauważyłam, że czasami wieczorem mam ochotę zapalić a później skoczyć.

cztery białe ściany i drzwi to zaułek w głowie  wytwór wyobraźni  nie psychiatryk.

koffi dodano: 16 września 2014

cztery białe ściany i drzwi to zaułek w głowie, wytwór wyobraźni, nie psychiatryk.

jak ja to przeżyłam? i gdzie wtedy byłam? jaką osobą? dlaczego tak mało pamiętam?

koffi dodano: 16 września 2014

jak ja to przeżyłam? i gdzie wtedy byłam? jaką osobą? dlaczego tak mało pamiętam?

wspomnienia mnie zjadają od środka  dlatego chudnę w szybkim tempie moi mili przyjaciele

koffi dodano: 16 września 2014

wspomnienia mnie zjadają od środka, dlatego chudnę w szybkim tempie moi mili przyjaciele

 Proszę Pani! Pani mnie smuci. Stoi Pani tam? Ale czy na pewno dla mnie? Czy pali Pani nadal te same papierosy co przed rokiem? Czasem gdy mijam kogoś kto pali Pani papierosy  odwracam się i zastanawiam czy to nie Pani. Ale to nigdy nie Pani. Właściwie to chciałbym Pani poszukać  a nawet bywają takie dni  że chciałbym Panią znaleźć. Odpowiedzialność jednak każe mi zostać i zapominać  zacierać ślady. To nie  krok do przodu  to bieg wstecz. Do początku  gdzie jeszcze Pani nie bywała  choć bywała Pani zawsze w mojej opowieści...

malutkawwielkimswiecie dodano: 16 września 2014

*Proszę Pani! Pani mnie smuci. Stoi Pani tam? Ale czy na pewno dla mnie? Czy pali Pani nadal te same papierosy co przed rokiem? Czasem gdy mijam kogoś kto pali Pani papierosy, odwracam się i zastanawiam czy to nie Pani. Ale to nigdy nie Pani. Właściwie to chciałbym Pani poszukać, a nawet bywają takie dni, że chciałbym Panią znaleźć. Odpowiedzialność jednak każe mi zostać i zapominać, zacierać ślady. To nie "krok do przodu" to bieg wstecz. Do początku, gdzie jeszcze Pani nie bywała, choć bywała Pani zawsze w mojej opowieści...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć