Milczenie po godzinach krzyku. Nasze kroki wśród pustych ulic miasta. Środek nocy. Kolejna kłótnia, kolejne słowa raniące jak noże w nasze serca. Znów jesteśmy osobno, po raz kolejny zapomnieliśmy słów wspólnego szeptu. / mammmba
Gubię sama siebie zatracając się w czymś , czego nawet nie potrafię odnaleźć . Może w tym tkwi problem . Nie umiem tego odnaleźć . Nie jestem w stanie uchwycić . Nie daję rady do tego dotrzeć .