głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika slackerbitch

Dziś wiem. Nie jesteś moją stratą. Jesteś moją porażką kwintesencją tego co zniszczyłam. Przestaje mnie to boleć. Rana powoli się goi... uśmiech... to na mojej twarzy to chyba był uśmiech...

malutkawwielkimswiecie dodano: 5 czerwca 2014

Dziś wiem. Nie jesteś moją stratą. Jesteś moją porażką kwintesencją tego co zniszczyłam. Przestaje mnie to boleć. Rana powoli się goi... uśmiech... to na mojej twarzy to chyba był uśmiech...

Czas się obudzić  zwolnić i popatrzeć. Żeby walczyć jestem jeszcze zbyt słaba... Dziś  jutro  za tydzień pozwól mi patrzeć...

malutkawwielkimswiecie dodano: 4 czerwca 2014

Czas się obudzić, zwolnić i popatrzeć. Żeby walczyć jestem jeszcze zbyt słaba... Dziś, jutro, za tydzień pozwól mi patrzeć...

 Coś mam w środku spierdolone. Na amen.     J.Podsiadło

malutkawwielkimswiecie dodano: 4 czerwca 2014

"Coś mam w środku spierdolone. Na amen."/// J.Podsiadło

Chciałam umrzeć a nie umiałam nawet zasnąć...

malutkawwielkimswiecie dodano: 4 czerwca 2014

Chciałam umrzeć a nie umiałam nawet zasnąć...

To dotkliwe uczucie  że nie istnieję  a nikt inny nie potrafi mi pomóc...

malutkawwielkimswiecie dodano: 4 czerwca 2014

To dotkliwe uczucie, że nie istnieję, a nikt inny nie potrafi mi pomóc...

Pozwól mi nie mówić nic i tylko patrzeć...

malutkawwielkimswiecie dodano: 4 czerwca 2014

Pozwól mi nie mówić nic i tylko patrzeć...

Przyznanie się do choroby jest jak napiętnowanie siebie. Skazujesz się na traktowanie z pogardą jak pod rasa człowieka czując na każdym kroku te pełne współczucia spojrzenia mieszające się najczęściej z politowaniem i obrzydzeniem. Jak gdyby oni pozwolili Ci w dalszym ciągu utrzymywać swoje żałosne jestestwo   głównie z litości. Oczekując  iż będziesz traktować to jako ich miłosierdzie.   slackerbitch

slackerbitch dodano: 4 czerwca 2014

Przyznanie się do choroby jest jak napiętnowanie siebie. Skazujesz się na traktowanie z pogardą jak pod rasa człowieka czując na każdym kroku te pełne współczucia spojrzenia mieszające się najczęściej z politowaniem i obrzydzeniem. Jak gdyby oni pozwolili Ci w dalszym ciągu utrzymywać swoje żałosne jestestwo - głównie z litości. Oczekując, iż będziesz traktować to jako ich miłosierdzie. | slackerbitch

a dzi­siaj ra­dość przy­wiał mi wiatr  przez ok­no się wdarł  wraz z za­pachem lata.

malutkawwielkimswiecie dodano: 4 czerwca 2014

a dzi­siaj ra­dość przy­wiał mi wiatr, przez ok­no się wdarł, wraz z za­pachem lata.

Rekonwalescencja to bieg w pojedynkę. Długi  wyczerpujący i cholernie samotny. Trzeba przeżyć rok wszystkiego by zregenerować straty...

malutkawwielkimswiecie dodano: 4 czerwca 2014

Rekonwalescencja to bieg w pojedynkę. Długi, wyczerpujący i cholernie samotny. Trzeba przeżyć rok wszystkiego by zregenerować straty...

Życie nie jest czarne  ani białe. Nie jest nawet szare. Jest karmazynowe  błękitne i ecrue

malutkawwielkimswiecie dodano: 4 czerwca 2014

Życie nie jest czarne, ani białe. Nie jest nawet szare. Jest karmazynowe, błękitne i ecrue

To jest gra  mówią  że człowiek albo ma do niej smykałkę  albo nie. Ja jestem trochę ofermowata.

malutkawwielkimswiecie dodano: 4 czerwca 2014

To jest gra, mówią, że człowiek albo ma do niej smykałkę, albo nie. Ja jestem trochę ofermowata.

 Najtrudniej jest przeżyć następne pięć minut. Życie – to jest następne pięć minut. A jednak robimy wszystko  żeby o tym nie myśleć. Plany  nadzieje  lęki – dotyczą przyszłych tygodni  miesięcy  lat  a nawet dziesięcioleci. W nich wyłącznie żyjemy  czyli nie żyjemy  ale wyobrażamy sobie życie. Ze strachu przed następnymi pięcioma minutami? Czy z nudów? Bo następne pięć minut prawie zawsze jest bardzo nieefektowne. Najczęściej trzeba coś przełożyć z miejsca na miejsce  a potem z powrotem na to samo miejsce  wstać  usiąść  zareagować. A jednak nie ma innego życia  tylko najbliższe pięć minut. Reszta to wyobraźnia.  Chyba że wyobraźnia jest życiem. W takim razie odwołuję wszystko . Taka jest prawda

malutkawwielkimswiecie dodano: 3 czerwca 2014

"Najtrudniej jest przeżyć następne pięć minut. Życie – to jest następne pięć minut. A jednak robimy wszystko, żeby o tym nie myśleć. Plany, nadzieje, lęki – dotyczą przyszłych tygodni, miesięcy, lat, a nawet dziesięcioleci. W nich wyłącznie żyjemy, czyli nie żyjemy, ale wyobrażamy sobie życie. Ze strachu przed następnymi pięcioma minutami? Czy z nudów? Bo następne pięć minut prawie zawsze jest bardzo nieefektowne. Najczęściej trzeba coś przełożyć z miejsca na miejsce, a potem z powrotem na to samo miejsce, wstać, usiąść, zareagować. A jednak nie ma innego życia, tylko najbliższe pięć minut. Reszta to wyobraźnia. (Chyba że wyobraźnia jest życiem. W takim razie odwołuję wszystko). Taka jest prawda"

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć